czwartek, 18 lutego 2016

Droga życia 55

55 – Mistrz Innowacji. Wolność, sukces, Kreator Nowych Ścieżek

Liczby mistrzowskie (11, 22, 33 …, 99) posiadają wyższy od pojedynczych liczb, spirytualny plan. Są wysoko naładowane energią i trudniej sobie z nimi poradzić w codziennym, jak i w duchowym życiu. Wymagają ponadto więcej czasu, dojrzałości i większego wysiłku od ich posiadacza. Zintegrowanie ciała, ego i duszy przy podwójnych liczbach jest iście mistrzowskim zadaniem. Pozytywny i najwyższy potencjał tych liczb może się ujawnić tylko wtedy, gdy dana jednostka otworzy w pełni czakrę korony (łączność z Absolutem) i zintegruje przez to wszystkie ciała subtelne.
To bardzo duże wyzwanie narodzić się na Ziemi jako Mistrz. Jednak nagroda za „zaliczenie” ziemskich zadań jest równie wysoka co nadludzkie trudy i przeszkody przypisane mistrzowskim liczbom.

Numer 55 ma za zadanie złamać statyczną, nudną wiedzę i przekształcić ją w coś dotykalnego lub wybitnie duchowego. 55 rezonuje z ziarnem innowacji, wolnością, wchodzi na nowe ścieżki naukowego poznania. 55 pomaga innym wznosić się na wyższe poziomy wolności poprzez ukazanie ludziom Świata z innej perspektywy, pokazanie im krępujących ich więzów, których do tej pory sobie nie uświadamiali lub nie widzieli zwykłym wzrokiem.

Pozytywne cechy



Gdy dana osoba jest pozytywna, to energia bijąca od 55 rezonuje z nauką poprzez doświadczanie, rezonuje z wysoką ciekawością, myśleniem przyszłościowym, wybuchową inteligencją, pobożnością. Rezonowanie to wzmaga umiejętność zauważania potencjału w danej dziedzinie, przynosi takiemu człowiekowi przeróżne możliwości np. inwencję twórczą, talent, praktyczny idealizm, zdolność do wysokiej aktywności, przynosi upragnioną wolność, magiczne wręcz moce i ważne zmiany (przede wszystkim wewnętrzne).


Negatywne cechy


Mistrz numeru 55 gdy upada podczas wędrówki po Ziemi staje się przede wszystkim uparty do granic nad granicami. Może nadużywać swojej mocy i zamiast tworzyć, niszczyć. Nie tylko rzeczy, ludzi wokół siebie, ale i swoje wnętrze. Niszczy swoje zdolności, talenty, wysiłki kieruje nie tam, gdzie trzeba. Powoli zaczyna ogarniać go znudzenie. Będąc negatywnym skupia się na dziwacznych, mało ambitnych celach, które nigdy nie przyniosą mu żadnej nagrody czy poklasku.

5 + 5 = 1


55 jest wyższym stanem 1. Energia 1 jest bardzo poręczna gdy ma się wibrację 55.
1 – Indywidualizm, niezależność, osiągnięcia, agresja (w znaczeniu pasja), samodzielność, przywództwo, energia Yang, męstwo.


Pozytywne cechy 1


Harmonijny rozwój przynosi takie dary od liczby 1 jak: dobra organizacja przestrzeni życiowej, zdolność do osiągnięć, siłę, niezawodność, nie poddawanie się przeciwnościom, autorytet, ambicję, sprawne ciało, wolę, umiejętność głębokiego skupiania się i efektywnego wykorzystywania dostępnych nam środków różnego rodzaju.

Numer 1 daje odwagę do wykroczenia z bezpiecznej strefy komfortu, stworzenia swojej własnej rzeczywistości od nowa. Daje silę, aby przejść od myślenia do działania i szukania nowych ścieżek rozwoju.

Negatywne cechy


Odcinając się od Źródła i wpadając w ciemność można doświadczyć następujących „prezentów” od Jedynki: rozwój ciasnego i szczelnego umysłu, nietolerancyjność, zanik emocjonalności, potężna agresywność, arogancja, dominacja, ośli upór.


Symbolizm

● wg Raymonda Abellio 55 reprezentuje Boską Osobę

●wg R. Allendy „reprezentuje indywidualne życie przemieszane z kosmicznym życiem; proporcje życia jako całości i życia w kawałku” wynosi 50:50 – 5+5=10”

● wg E. Bindel reprezentuje górną granicę człowieczeństwa

● reprezentuje numer Marii, matki Jezusa

● reprezentuje całościowo i kompletnie człowieka symbolizowanego dwiema dłońmi, które łączą się podczas modlitwy by stworzyć unię w formie liczby 10. Pięćdziesiąt pięć jest dodatkiem Boskiej Mądrości dla naszych zmysłów wg św. Marcina

●wg Limy de Fraitas 55 symbolizuje połączenie płci, hermafrodytę, która pomimo swej perfekcji pozostaje czystym człowiekiem (jak wiemy, niedoskonałym)


FOX

Droga życia 44


Wibracja mistrzowska 44


Czterdzieści cztery to liczba tajemnicza i symbolizuje wielkiego człowieka, który pojawia się raz na jakiś czas i najczęściej przychodzi na świat pod koniec epoki. Osiągnął on już pełne oświecenie i jako mistrz doskonały pomaga ludzkości wejść na właściwą ścieżkę. Niewiele 44 schodzi do świata materialnego. Działa bowiem z ukrycia, ze świata niewidzialnego, nadziemskiego, z krainy ducha, z wyższych poziomów energetycznych i wspiera ludzkość na drodze w dążeniu do poznania prawdy, do powrotu do swojego źródła. Ich głos słyszymy w medytacji, jako podszepty intuicji lub dostrzegamy w postaci świetlistej energii albo odczuwamy, jakby coś potężnego potrząsnęło naszym jestestwem. Nie uczą oni moralności, nie interesują ich błahostki ani społeczne wymysły, lecz wewnętrzna przemiana człowieka. Odpowiadają na wezwanie człowieka i wskazują na ludzkie zaślepienie czy ogłupienie spowodowane bezkrytycznym przyjmowaniem różnych doktryn, przesądów, zwyczajów. Pomagają uchwycić prawdziwą esencję wszechświata, prawa i zasady nim rządzące, zrozumieć istotę bytu oraz ukierunkować energię na inne tory. To, co w świecie materialnym określamy mianem negatywnego zabarwienia energii, przechodzi pod ich wpływem w pozytywny kierunek, np. z okrucieństwa może się w człowieku zrodzić współczucie. To im zawdzięczamy postęp w ewolucji i piękno świata. Jeśli 44 zdecyduje się na zejście do świata materialnego, to, przebywając wśród ludzi w cielesnej powłoce, swym przykładem zachęca do tworzenia takich wartości, jak dobro, piękno, boskość. W swojej życiowej drodze tworzy nadzwyczajne dzieła, porusza ludzkie serca, budzi dusze z uśpienia. Ma nieprawdopodobną moc wpływania na ziemskie wydarzenia i nadawanie tonu różnym grupom społecznym. Każdy, kto odczuje jej wpływ, nigdy nie będzie już taki, jak kiedyś, nigdy nie będzie tym samym człowiekiem. 44  ma zarówno ogromną moc budowania, jak i niszczenia. Wyrażając swoją moc negatywnie, sieje spustoszenie, unicestwienie, ruinę. Konstrukcja bomby atomowej i jej użycie może stanowić jeden z przykładów niszczycielskiej siły wyrażonej w tej liczbie.

44 – to urodzeni ludzie sukcesu, milionerzy, osoby obdarzone nieprzeciętnym intelektem, charyzmą i szczęściem. Wibracja 44 jest niemal skazana na wygraną w każdej dziedzinie, szczególnie zaś dotyczy ona sfery materialnej i finansowej. Osoby nią naznaczone niemal nigdy nie narzekają na brak pieniędzy i co ważne – same zwykle dochodzą do swojego bogactwa. W zdobyciu, utrzymaniu i pomnożeniu majątku liczba mistrzowska 44 udziela wyjątkowych zalet – daje wyobraźnię, perspektywiczne myślenie, wytrwałość, profesjonalizm i intelekt. Ta mieszanka sprawia, że osoby z liczną 44 realizują nawet najtrudniejsze zadania i doskonale radzą sobie z przeciwnościami losu.

Numerologia 44 wskazuje, że przeznaczeniem osób, których charakteryzują, są wielkie czyny, odkrycia, innowacje. 44 nienawidzą stagnacji, są czynne, aktywne i żywotne. Ludzie z taką wibracją nie uginają się pod ciężarem niepowodzeń, są zdolni wyjść obronną ręką z najbardziej zawiłych i groźnych sytuacji. W pracy radzą sobie doskonale, miewają genialne pomysły, które realizują w 100% w mgnieniu oka. Wysoki prestiż zawodowy i silny charakter sprawiają, że ta wibracja cieszy się wielkim poważaniem w otoczeniu, jest postrzegana jako wyjątkowa, niebanalna, superinteligentna. Takie odczucia zwiększa natura 44, której domeną jest dyscyplina, hart ducha, wytrwałość i profesjonalizm.

Jeśli 44 wykorzysta dany jej potencjał w negatywny sposób, to może zagrażać jej materializm, skrajny pracoholizm, snobizm, żądza poklasku i uznania. Zdarza się, że osoba z wibracją 44 może upokarzać tych, którzy stoją niżej w hierarchii od niej, pastwić się nad nimi i wyśmiewać a nawet wykorzystywać bez cienia wstydu. Wiele 44 cechuje arogancja, gdy stają się zbyt pewne siebie, ta wibracja bywa też niesprawiedliwa i może dokonywać jednostronnych, krzywdzących ocen.





środa, 17 lutego 2016

Droga życia 33


LICZBA MISTRZOWSKA 33

Czasami można natknąć się na trzydziestkę trójkę, lecz na ogół są to przypadki sporadyczne, a same wibracje często są nierozwinięte. Pozytywna trzydziestka trójka jest całkowicie pochłonięta aktywnością, która ma jakiś związek z miłością. Jest to najwyższy poziom wibracji miłości łączący w sobie spirytystę, mnicha i księdza: to jeden, który służy wielu. Trzydziestka trójka jest „nauczycielem nauczycieli” i powiązana jest z szóstką, którą rządzi Wenus, planeta miłości. Dwie połączone ze sobą trójki świadczą o aktywności i myślach człowieka, który wpływa na postępowanie i myśli wielu ludzi. Mamy tu jeden głos, jedną osobę, która jest pełnym wiary przywódcą stada – niezależnie od formy, w jakiej może się to zrealizować. Przywódca ten musi ponieść wymaganą ofiarę, rezygnując z tradycyjnego domu i rodziny: skupia się na ludziach, na ich miłości, na ich rodzinach i na ich świecie. Ma życie prywatne, ale głównym celem jego życia jest pomaganie innym znaleźć się w blasku miłości. Żyje dla Boga i dla ducha, aby głosić słowo wiary oraz dobre czyny i myśli. 

Jeśli będziesz miał szczęście poznać pozytywną trzydziestkę trójkę, przekonasz się, że są to osoby bezinteresowne, hojne, szczere do bólu i odważne jak lew, choć nie ryczą i nie szczerzą przerażających kłów. Trzydziestkę trójkę trudno poznać na codziennym, osobistym poziomie (chyba, że funkcjonuje na poziomie opiekuńczej energii podliczby sześć), ponieważ nie ma w niej niczego codziennego. Rozbudzona trzydziestka trójka żyje dla mas, a nie dla tego, co przyziemne, pozbawione znaczenia albo trywialne. Ludzie o tej energii wzbudzają szacunek i respekt: to prawdziwi rewolucjoniści, którzy głoszą odwieczne prawdy.

Do negatywnych cech trzydziestki trójki zaliczyć można skłonność do przyjmowania na siebie zbyt dużej odpowiedzialności, skutkiem czego czuje się tak obciążona, że zaczyna popadać w depresję i staje się nieefektywna. 

Celem trzydziestki trójki jest przekazanie swego daru ludzkości, a jej największym lękiem, porażką życiową może być niezdolność udźwignięcia tego ciężaru albo nie rozwinięcie wspomnianego daru w pełni. 

Inna negatywna cecha tej wibracji przejawia się w sposób oczywisty u przywódców duchowych, którzy nie są tym, kim lub czym wydają się być; popadają w nałogi, opętania i przekazują swym wyznawcom skrzywioną moralność i skrzywione prawdy. Przejawia się także u osób, które stają się nieznośnymi męczennikami za swoją sprawę. 

Po przeciwnej stronie skali możemy znaleźć idealny przykład tej ofiary, która jest nieodłącznie związana z misją prawdziwej mistrzowskiej trzydziestki trójki: abstrahując od religii, Jezus był nauczycielem i posłannikiem czystej miłości i wiary, który w wieku trzydziestu trzech lat został równocześnie stracony przez ludzi i poświęcony dla ludzi. 

Siła liczby trzydzieści trzy jest imponująca. Mimo to jednocześnie posiada potencjał energii wyraźnie negatywnych, tak charakterystycznych dla Liczb Mistrzowskich. Jej szkodliwym, niebezpiecznym i nieprzyjemnym skutkiem może być to, że pozbawia ludzi pieniędzy, separuje dzieci od rodziców i ogranicza kontakty międzyludzkie. Zupełnie jakby ten mistrzowski dar wymagał osobistej ofiary aby wejść na drogę etyki i dobra. Zmusza do poświęcenia się dla ogółu. Dzieje się tak gdy 33 zapomina o swej misji i np. zaczyna gonić tylko i wyłącznie za pieniędzmi i przyjemnościami tego świata. Gdy buntuje się przed wykonaniem postawionego sobie przed narodzeniem na Ziemi zadania. Gdy buntuje się przeciwko samej sobie.

Ktoś o energii 33 często czuje się odseparowany od innych, ponieważ znajduje się na innym poziomie rozwoju. Może czuć się osamotniony, wykluczony i niezrozumiany. W pełni rozwinięta trzydziestka trójka, często postrzegana jako Mistrz Nauczyciel, jest zwykle zmuszona do poświęcenia życia osobistego (współmałżonka, dzieci, własnego domu), aby móc zrealizować swoje przeznaczenie jako nauczyciel duchowych prawd i bezwarunkowej miłości. Prawdopodobnie będzie podróżować, aby dzielić się swoją wiedzą, będzie też samotna (jeżeli jest w związku, to będzie samotna w związku). Ktoś, kto nie zna żadnej trzydziestki trójki osobiście, może niesłusznie uważać takie osoby za chłodne, a nawet aroganckie.

Wyzwaniem dla mistrzowskiej trzydziestki trójki jest poradzenie sobie z głębokim poczuciem niepewności siebie, którym nigdy nie dzieli się z innymi ludźmi. Jako że osoby te często stawiane są na piedestale i traktowane z czcią bądź najwyższym szacunkiem, każde osobiste niepowodzenie będą skrzętnie ukrywać przed otoczeniem. Wynikające z tego emocje mogą z łatwością stać się źródłem przygnębienia i przyczyną sięgnięcia po środki uzależniające. 

Czysta trzydziestka trójka musi nauczyć się przezwyciężać swoje osobiste pragnienia i konsumpcyjny styl życia, aby przyswoić sobie lekcję bezwarunkowej miłości, a następnie uczyć jej innych.

Na podstawie: H. A. Lagan

Droga życia 22

LICZBA MISTRZOWSKA 22

Ta Mistrzowska Liczba jest starszą siostrą jedenastki. O ile ta druga jest profetycznym marzycielem i wrażliwą idealistką wykorzystującą swój dar elokwencji, by inspirować i przewodzić, o tyle dwudziestka dwójka czuje potrzebę przekształcania jedenastkowych marzeń, wizji i słów w obiekty, które można dotknąć, zobaczyć i poznać jako przedmioty materialne. Ta energia nie tylko żyje według praw boskich, ale w obrębie tych praw potrafi stworzyć materialne dziedzictwo i zgromadzić niewiarygodny majątek i mienie tutaj, na planie ziemskim. Podczas gdy jedenastka chętnie pracuje głową (czytaj: wyobraźnią) i sercem (czytaj: emocjami, wrażeniami psychicznymi i intuicją), dwudziestka dwójka działa, posługując się intelektem oraz wykorzystując zdolności komunikacyjne i konstrukcyjne. Potrzeba uzyskiwania namacalnych rezultatów jest dla tej potężnej siły najważniejszym czynnikiem motywacyjnym, więc osoba o tej wibracji będzie próbowała działać na szeroką skalę, aby dotrzeć do jak największej grupy ludzi. 

Pozytywna dwudziestka dwójka będzie tworzyła domy dla osób, którym się gorzej powodzi, zakładała ośrodki dla ludzi starszych, rozbudowywała szpitale, zakładała organizacje charytatywne i tak dalej. Pragnienie niesienia pomocy jest szczere, podobnie jak nadzieja na nawiązanie kontaktu z ludzkością na najgłębszym poziomie. Chociaż koncentruję się tutaj na tworzeniu rzeczywistych budynków, aby jak najwyraźniej oddać charakter dwudziestki dwójki, może ona też rozwijać świadomość masową dzięki piosence, słowu pisanemu, przedstawieniom teatralnym, filmom i wielu innym sposobom realizacji swoich talentów. Lekarz, który dokonuje przełomu medycznego, prawnik walczący dla dobra słabszych i ochotnik, który zbiera datki na ubogich czy bezdomnych– wszyscy oni wydają się podlegać wpływom dwudziestki dwójki. 

Bez względu na to, czy dwudziestka dwójka paraduje w garniturze, siedzi obok kierowcy w poobijanym pikapie, czy przyciska do podartej bluzy wysłużoną teczkę, nie daj się zwieść, bo ta rozwinięta i oddana sprawie wibracja zasadniczo nie przejmuje się tym, jak coś osiągnąć, lecz tym, żeby to zrobić. Jeśli nosi drogi strój, jeździ lexusem, a z każdej kieszeni wystają jej techniczne gadżety, możesz być pewien, że te wszystkie rzeczy nic dla niej nie znaczą. Służą do osiągnięcia celu. W domu dwudziestka dwójka może nosić dżinsy i T-shirty i medytować przy kominku albo przy otwartym oknie (jak wszystkie Liczby Mistrzowskie, dwudziestka dwójka czasem się „wyłącza” i funkcjonuje wówczas jako mocno stojąca na ziemi i odpowiedzialna czwórka). Po medytacji jest zupełnie prawdopodobne, że 22/4 pójdzie plewić ogródek, wyniesie śmieci, zrobi pranie, wyszoruje toaletę i odkurzy kłaki spod kanapy. Pozytywna dwudziestka dwójka jest z natury radosna, postępowa, kontaktowa i wolna od uprzedzeń. Ta energia jest gotowa spróbować wszystkiego, jeśli miałoby to komuś pomóc. Ta urocza, inteligentna i duchowo rozwinięta osoba jest niezwykle towarzyska i nawiązuje znakomite relacje z „szefostwem”, ale nie robi z tego powodu zamieszania. Jest wysoce prawdopodobne, że dwudziestka dwójka dorobi się bogactwa, jeśli nie zejdzie z prostej drogi, natomiast jeżeli zboczy w ciemną i krętą uliczkę, ryzykuje utratę wszystkiego. Z tą wibracją łączy się jedno ważne ostrzeżenie. Ze względu na swoją zdolność zdobywania olbrzymich sum pieniędzy, władzy, prestiżu i dóbr materialnych, oczywista i zupełnie realna jest groźba stoczenia się po równi pochyłej ego i chciwości, a w rezultacie utrata kontaktu z boskim prawem i światłem, zgodnie z którymi taka osoba powinna żyć. Według tego najgorszego scenariusza zdobyte bogactwo i władza mogą prowadzić do głębokiego znudzenia i wywoływać pragnienie poszukiwania czegoś więcej: może ekscytacji, a może jeszcze czegoś innego. Kiedy człowiek ma wszystko albo może kupić wszystko (lub wszystkich), staje się podatny na „syndrom nietykalności”. Zapomina o prawach, a światło gaśnie. Do głównych zastrzeżeń związanych ze zbłąkaną dwudziestką dwójką należą niemoralne i nieetyczne postępowanie lub brak oceny moralnej i etycznej. W gruncie rzeczy, niezależnie od przyczyny ta wibracja może zgubić drogę lub utracić równowagę, a czasem nawet życie. 

Droga Życiowa mistrzowskiej dwudziestki dwójki związana jest z wszelkiego rodzaju manifestacją: taka osoba może przekształcić świat wyobraźni w świat realny. Będzie się skupiać na dużych przedsięwzięciach i ważnych postępach, które mogą być korzystne dla większej grupy ludzi albo nawet dla całej Ziemi. Dwudziestka dwójka jest zdolna do zgromadzenia bogactwa materialnego i niemal błyskawicznego wzniesienia się na wyżyny. Taka osoba powinna podążać za swoimi marzeniami – z całkowitym poświęceniem albo z kontrolowaną pasją.

Wyzwaniem dla tej Mistrzowskiej Liczby jest uświadomienie sobie znaczenia przesady. Gdy człowiek ma za dużo wszystkiego, może ogarniać go nuda, z której rodzi się potrzeba stymulacji. Trzeba kierować się moralnymi i etycznymi drogowskazami. Jeśli dwudziestka dwójka je zlekceważy, stoczy się z wyżyn tego, co zbudowała, a rezultaty takiego upadku często bywają katastrofalne.

Droga życia 11



Liczba Mistrzowska 11


Pozytywna jedenastka promienieje cichym i introspekcyjnym magnetyzmem, który przyciąga innych ludzi. Kierując się wysoko rozwiniętą intuicją i wglądem parapsychicznym, mistrzowska jedenastka jest świadoma, wrażliwa i tak samo skłonna do snucia marzeń, jak i do ich urzeczywistniania. Uważana za wizjonerską, ta wibracja potrafi realizować swoje wizje, koncentrując się na tym,czego pragnie tak długo, aż stanie się to rzeczywistością, przy czym często nawet nie zdaje sobie sprawy, że to robi. W rzeczywistości jedenastka żyje w świecie teorii – nie zajmuje się zbytnio kwestiami materialnymi czy zyskiem doczesnym, co może stanowić pewien problem w społeczeństwie nastawionym na osiąganie celów. Jest niezwykle uzdolniona artystycznie, ma bogatą wyobraźnię i potrafi korzystać ze swoich talentów, tworząc imponujące dzieła sztuki za pomocą farb, słów i nut, a nawet wykonując fascynujące sztuczki iluzjonistyczne. 

Talenty mistrzowskiej jedenastki nie ograniczają się do twórczości w sensie artystycznym: jest to również wynalazca, naukowiec i oryginalny myśliciel w każdej dziedzinie. Człowiek o tej wibracji myśli i posługuje się wyobraźnią w niezwykły i wyjątkowy sposób, co może wykorzystywać jako uczony, naukowiec, filozof, nauczyciel, prawnik, sędzia, ksiądz, lekarz, przewodnik duchowy albo po prostu marzyciel. Te cechy mogą rozwinąć się tak znacznie, że mistrzowska jedenastka może niemal niechcący skupiać na sobie uwagę wszystkich ludzi, więc w rezultacie niektóre z tych osób stają się znane na całym świecie.

Kiedy mistrzowska jedenastka wznosi się na swój najwyższy poziom, staje się bardzo przystępna, przyjazna, ciepła, szczera i serdeczna, chociaż wokół niej daje się wyczuć aurę tajemnicy (a jeśli zgłębia jakiś dziwny lub niezwykły temat bądź styl życia, może stać się hipnotycznie fascynująca). Dobrze adaptuje się w każdej sytuacji, w jakiej się znajdzie, i potrafi dostosować swoje zachowanie do zachowań innych ludzi. 

Prawdziwe jedenastki są zawsze twórcze: są malarzami, pisarzami, aktorami, wynalazcami, piosenkarzami, a często stają się też swego rodzaju przywódcami swoich społeczności. Są wrażliwe, romantyczne i pragną miłości nie tylko dla siebie, ale dla całego świata. Często wykonują zawody związane z leczeniem lub doradztwem, a wiele z nich zajmuje się zjawiskami paranormalnymi, holizmem i sztukami metafizycznymi.

Kiedy jedenastce brakuje energii, funkcjonuje jako dwójka. Wtedy jest łagodna, pełna miłości, rodzinna i życzliwa. Otaczają ją lojalni przyjaciele, ma różnorodne zainteresowania i nawiązuje wiele kontaktów w sferach biznesu lub sztuki. 


Minusem tych mocno naenergetyzowanych, pobudzonych i wyjątkowych liczb są ich ciemne strony. Jeśli udało mi się trafnie opisać siłę liczby jedenaście, nikogo nie powinno dziwić, że taka moc użyta bez stosownego respektu czy zrozumienia, albo wręcz z celową złośliwością, może przynieść straszliwe i złowrogie skutki. Mamy tu czarującego psychopatę, który swoje zamiary ukrywa pod maską gładkiego wdzięku i ohydnych pozorów. Przeciwwagą piękna i czystości pozytywnej jedenastki jest szpetota i nieczystość jej negatywnej strony. Niestety, chociaż tak samo wygląda to w przypadku wszystkich liczb, szczególnie wyraźnie widać to u silniejszych Liczb Mistrzowskich. Ponieważ wszystko ma swoją równorzędną przeciwną stronę, a miarą jej mocy jest strona pozytywna, intensywność pozytywnych energii dorównuje intensywności energii negatywnych. Jeśli łączy cię jakikolwiek związek z jedenastką i odbierasz od niej wyjątkowo złe wibracje, czerwone światełko pali się jak wściekłe, a do tego intuicja krzyczy wielkim głosem, to z całą powagą radzę, nie idź, lecz biegnij do najbliższego wyjścia. Energie tego rodzaju nie wróżą niczego dobrego, a w zależności od natężenia, mogą okazać się albo jedynie dziwaczne, albo naprawdę niebezpieczne. 

Droga Życia jedenastki jako pierwszej z Liczb Mistrzowskich, dotyczy słuchania intuicji oraz poszukiwania i chłonięcia wszelkiego rodzaju wiedzy ezoterycznej potrzebnej do funkcjonowania na wyższym poziomie duchowym. Zawsze entuzjastyczna, zwłaszcza w odniesieniu do zagadek życia, taka osoba jest też niezwykle empatyczna, idealistyczna, romantyczna i troskliwa, a zatem doskonale sprawdzi się, nauczając i inspirując innych ludzi. Na tym właśnie polega jej cel – zostawić ślad w ludzkiej psychice, nawet niewielki. Mistrzowska jedenastka, która postanawia iść za głosem swojej intuicji, będzie prowadzić życie znacząco odbiegające od normalności, tak jak wskazują powyższe przykłady. Chociaż wkład nie każdej jedenastki może być aż tak olbrzymi, niemniej zostanie zauważony i doceniony.

wtorek, 16 lutego 2016

Adolf Hitler

Liczba 20 czyli dlaczego Hitler był jaki był?

Święty lub grzesznik


Znaczenie numerologiczne liczby 20 wskazuje na zarówno wojnę jak i pokój, burzę jak i ciszę. Kiedy jakaś osoba jest naznaczona liczbą 20, to próbuje zbawiać świat, walczyć przeciwko niesprawiedliwości, rasowej dyskryminacji i segregacji. 20 nie składa się jednak tylko z samych zalet, zawiera także w sobie mroczną stronę. Zwiastuje także buńczuczną naturę, przemienia od czasu do czasu daną osobę w kogoś, kto lubi dominować, podporządkowywać sobie otoczenie, podbijać.


Poświęcenie & zemsta


Z drugiej strony, łagodna strona 20 może uczynić z kogoś drugiego Mahatmę Gandhiego (w zależności od pozytywnego, lub negatywnego rozwoju). I taka osoba będzie w pocie czoła pomagać w osiąganiu dobrobytu ludziom uciśnionym oraz poniewieranym. Będzie żyć dla innych spalając się w ofiarowywaniu siebie jak świeczka, która rozjaśnia mrok.


2 & 0


Połączenie tych dwóch liczb daje wybuchową mieszankę poświęcenia i zaciekłości. Rdzeniem liczby 20 jest 2 i 0. 2 wskazuje na Księżyc. 0 odnosi się do nieskończoności, do Boga. 20 zatem odnosi się do dobroci Księżyca i do bezkresnego zera. Osoba pod wpływem tej liczby pociąga swoje otoczenie humanitarnymi myślami za którymi idą odpowiednie poczynania. Taka osoba ma dużo z Gandhiego. Jest zdolna do wywołania wojny, rewolucji by zmienić coś na lepsze. Jeżeli tą ukrytą moc poświęci się egoistycznym celom, to zmieni ona daną osobę w bestialskiego rewolucjonistę lub renegata.


Wezwanie do przewrotu


Numerologia liczby 20 przewiduje, że osoba pod jej wpływem jest zdolna nawet do przysłowiowego podniesienia oręża aby osiągnąć swoje cele. Zdolna dosłownie do wszystkiego np. do wielkiego gniewu, nagłych wybuchów emocji. 20 niesie ze sobą mściwość także. Przykładowo – niektórzy wodzowie naznaczeni tą liczbą mścili się na innych ludach nie zwracając uwagi na to, że ludność (w tym starzy, chorzy, kobiety i dzieci) chciała im się poddać. Wyrzynali wszystkich w pień. W tej liczbie tkwi aż tak wielka siła i zacietrzewienie w chęci zemsty! Także tkwi w niej wielka wytrzymałość (również na substancje toksyczne), boskie siły witalne.

Jak już wiadomo 20 ma dwie twarze. Z drugiej strony jego posiadacza mogą charakteryzować słowa: Zbawiciel, Święty. Ktoś z bardzo aktywną dwudziestką może rozbudzać w krajach, w narodach chęć do pozytywnych przemian (politycznych, ekonomicznych, duchowych, świadomościowych), powstań z ucisku systemowego. Oczywiście także można działać na mniejszą skalę, przebudzać mniejsze grupy ludzi. Wszystko najlepiej wykonywać z pobudek altruistycznych, inaczej można skończyć na przegranej pozycji.




Hitler czy Gandhi?


Hitler urodził się 20.04.1889 roku. Jego imię Adolf po przekształceniu na liczby to 20. Podwójna dwudziestka. 20 może pomóc zarówno świętemu jak i złoczyńcy w osiągnięciu celu.

Inne imiona naznaczone 20: Adelajda, Aldona, Diana, Dora, Hanna, Jagoda, Justyna, Kamila, Leona, Nadia, Nina, Rena, Roma, Wera, Żanna, Albin, Błażej, Iwo, Oswald, Rafał, Stefan, Urban.

Hitler poza 20 -tką miała w matrycy Pitagorasa jedną jedynkę, która określa jednostki aroganckie i kłótliwe. Nie tak łatwo stać się złym przy 20- tce.



Andrzej Sebastian Duda


Szybka i krótka analiza numerologiczna osobo-nazwy Andrzej Sebastian Duda



Pan Andrzej jest z natury spokojny, jego siły witalne nie są czymś, czym należałoby się chwalić w jego przypadku. Zdaje sobie sprawę, że jest obdarzony powolnym rytmem swojej fizycznej natury. Osoby takie stronią od nadmiernego ryzyka, dobrze się zabezpieczają na przyszłość, działają tylko i wyłącznie w uschematyzowanych instytucjach. Nie lubią wdrażać nowych pomysłów i być kreatywnym. Lubią przewidywalne zajęcia i uregulowane.


Co ciekawe- nasz nowy prezydent jest personą wysoce sentymentalną. Jednak nie lubi porywów serca, wichry namiętności to nie jest jego bajka. Dlatego zawsze stara się swój miłosny związek „uspokoić”, zasklepić w bezpiecznych, przewidywalnych ramach, scementować, gdyż jego wrażliwe serce lubi spokój. Dlaczego tak robi? Obawia się o swą zazdrość o drugą osobę, która burzy mu możliwość egzystencji więc woli sobie szybko „zaklepać” partnerkę by była ona jego ostoją; nigdy nie odejdzie pierwszy. Brakuje mu odporności na przydarzające się od czasu do czasu związkowe kłótnie i kryzysy. Myśl o ewentualnym rozstaniu, jakichkolwiek zmianach w życiu uczuciowym wzbudza w nim lęk i jest bardzo trudna do zniesienia. 

Nasz prezydent boi się przede wszystkim osamotnienia, nieznanego. Jest targany wewnętrznym niepokojem, który uspakaja rozmyślaniem, medytacją. Jednak jego myśli krążą tylko wokół przetartych ścieżek wytyczonych przez kulturę w której dorastał, społeczeństwo. Te wewnętrzne rozmyślania nie przynoszą wzrostu, niczego nowego, albowiem pan Andrzej, jak nikt inny, jest wierny tradycji; świeży powiew bryzy niosący NOWUM napotyka szczelny umysł, który jej nie może przyjąć. Wartymi uwagi cechami pana prezydenta są: cierpliwość, rozwaga, ale także upartość, stawianie na swoim- jednak woli on uparcie się bronić niż uparcie atakować.

Andrzej Duda z reguły długo się waha, rozważa „za” i „przeciw” niemal w nieskończoność zanim podejmę decyzję o działaniu. Lubi on postępować precyzyjnie- stąd wynika jego niezdecydowanie. Nie należy go zbytnio za to potępiać, gdyż występuje u niego zupełny zanik jakiejkolwiek intuicji i ten brak instynktu nadrabia wnikliwą analizą sytuacji, która jak pochodnia naświetla mu wszystkie godne uwagi szczegóły mające wpływ na jego decyzyjność. Ma tendencję do unikania sporów, namiętności, dramatów. Stąd pewnie te jego słynne obietnice, które wygłosił przed wyborami. Zrobi wszystko, aby zapanował ład i harmonia, pójdzie na każdy kompromis.

Droga życia 4 i liczba materialnego „ja” 9.
„Nie w smak im ciągłe przyjęcia i zabawy, a także konieczność pełnienia jakiejś funkcji społecznej. Wrzucenie pomiędzy innych ludzi i zmuszenie ich do bliskiego kontaktu, może zakończyć się dla nich załamaniem nerwowym, które obejmuje: zaburzenia somatyczne alkoholizm, skłonności samobójcze, depresję, niezdolność do pracy”. V. Kuklińska-Woźny.




poniedziałek, 15 lutego 2016

Droga życia - obliczanie

Jak obliczyć Drogę Życia?

Np. Data urodzenia 15.05.1976

Sumujemy poszczególne cyfry:

dzień 1+5 (6) + miesiąc 0+5 (5) = 11 + rok

11 + rok 1 + 9 + 7 + 6 (23) = 11 + 23 = 34 = 3 + 4 = 7

Można też i tak: 1+5+5+1+9+7+6=34=3+4=7

I tak: 15 + 5 + 1976 = 1996 = 1+9+9+6 = 25 =2+5 = 7

Gdy wychodzą tzw. liczby mistrzowskie 11, 22, 33, 44 oznacza to, że możemy podążyć drogą "szlachetniejszej" 2, 4, 6, 8. Z mojego doświadczenia wynika, że z reguły są to inkarnacje członków obcych cywilizacji, które przybywają na Ziemię albo za karę, albo by wznieść się duchowo, albo by służyć pokornie ludzkości. Np. Leonardo da Vinci- 22, Albert Einstein- 33; przynoszą oni ze sobą kosmiczną wiedzę, którą wdrażają w ludzkie społeczeństwo, aby wzrastało.

Liczby mistrzowskie dzielą się na "czyste" oraz "ukryte". Gdy podczas redukcji daty urodzenia, wszystkimi metodami jednocześnie, wychodzi podliczba, która jest liczbą mistrzowską, to wtedy mamy przed sobą "czystego" mistrza, który na pewno rozwinie swój potencjał (a przynajmniej będzie próbował). W innych przypadkach mamy do czynienia z mistrzami "ukrytymi", którzy dopiero się szkolą do swojej podniosłej roli. W tym przypadku istnieje duże prawdopodobieństwo negatywnego rozwoju. Portret numerologiczny pomoże wrócić na poprawną ścieżkę.


Liczba Drogi Życia mówi o tym, czego masz się tutaj nauczyć, czym się stać, czego dokonać. Uwydatnia kierunek, który masz obrać, aby osiągnąć swoje cele, czyli przerobić lekcje życiowe (wyzwania), a lekcje, jakie niesie ze sobą Droga Życia, często zawierają kilka trudnych doświadczeń, które będą się powtarzały, jeśli nie weźmiesz ich sobie do serca albo po prostu nie zrozumiesz ich sensu. Zaczną wielokrotnie przejawiać się w postaci negatywnych cykli: niektóre będą wymagały od ciebie wzięcia odpowiedzialności; inne każą ci docenić własną kreatywność; jeszcze inne będą odwodzić cię od stylu życia, który zupełnie ci nie służy. Możliwości są tak znaczące i unikalne, jak ty sam. Bez względu na to, jakie jest przesłanie twojej Drogi Życia, znajdziesz w nim kierunek – potwierdzenie czegoś, co już podejrzewałeś albo bodziec zachęcający cię do pójścia tą drogą, która zawsze cię pociągała. Jeśli kiedykolwiek się zastanawiałeś, po co tutaj jesteś, twoja Droga Życia pomoże ci znaleźć odpowiedź. 

Liczba Drogi Życia może wskazywać na taki styl życia, jaki już prowadzisz, a wówczas stanowi dobitne potwierdzenie, że idziesz właściwą drogą. Zwykle otrzymujesz je właśnie wtedy, kiedy jest ci ono naprawdę potrzebne. Z kolei w sytuacji odwrotnej można zarobić energetycznego kopniaka. Dzieje się tak wtedy, gdy potrzebujemy pewnego rodzaju ocknięcia. Możemy go doznać w postaci czegoś, co dotąd było ukryte albo pozostawało pod naszą kontrolą, a teraz musi zostać uwzględnione – Droga Życia wprost zwróci nam na to uwagę. Czasem takiemu ocknięciu będzie towarzyszyła ulga i poczucie jakby pozwolono nam spełnić szczere pragnienie serca, a czasem cierpkie przypomnienie prawdy zawartej w przesłaniu Drogi Życia. Tak czy owak, będziesz wiedział, co mówi twoja Droga. Poczujesz, jak jej przesłanie rezonuje z tobą i nie sposób będzie temu zaprzeczyć".

Na podstawie: H. A. Lagan

Karmiczny dług 26

Karma 26


Powstaje poprzez narzucanie sobie w poprzednich wcieleniach zbyt wielu obowiązków oraz odpowiedzialności, a także poprzez skłonność w poprzednich życiach do nadmiernej służalczości. Zawiera w sobie także karmę 13, ponieważ 26/2=13; omówioną w jednym z poprzednich postów. Gdy liczba 26 pojawia się zakodowana w dniu urodzenia, Drodze Życia, w imieniu, w cyklach itp. oznacza to tylko tyle, że osoba ją posiadająca będzie zmagać się w tym wcieleniu z relacjami międzyludzkimi, doskonalić je. Nie będzie także w jej życiu spotkań obojętnych. Każda znajomość wniesie do jej życia coś nowego, głęboki, niezatarty ślad. Także, dana osoba, będzie się przyczyniać do spotkań jednych ludzi z innymi.

Nie oznacza to, że relacje takiej osoby będą tylko i wyłącznie sympatyczne, ponieważ ich celem jest przemiana duchowa, a takową dają zwykle głębokie wstrząsy wewnętrzne. Czy nasza dusza chce tego czy nie, musi wyjść naprzeciw ludziom, być nieustannie aktywna w relacjach towarzyskich, nie może sobie pozwolić na samotniczy, mało aktywny tryb życia; w takim wypadku dozna problemów z ciałem (nawet inwalidztwo!) które zmuszą ją do przystopowania, a przy okazji zagłębienia się w swe wnętrze i przemyślenia swojej postawy wobec innych. Brak jakiekolwiek refleksji będzie tylko rodził nieznośne, bezcelowe cierpienie.





13 sprytnie ukryta w tej karmie sprawia, że relacja za relacją może nam się nie udawać i także często nie z naszej winy; ludzie wszak nie są doskonali. Jednak nie powinniśmy się poddawać i dalej ufać ludziom, dalej próbować być z nimi i nawiązywać nowe kontakty. Należy nauczyć się dawać sobie radę z odrzuceniem, nauczyć się wyważonych, zdrowych relacji, panowania nad sobą, kierowania się zarówno sercem jak i rozumem w spotkaniach z ludźmi, cierpliwości, tolerancji. Nie poddawać się.

Przeszkody w związkach z innymi ludźmi należy przezwyciężać, z odwagą stawiać im czoło. Nie odpuszczać zbyt szybko. Nagrodą będzie spełnienie w miłości (odnalezienie tego właściwego partnera), spełnienie emocjonalne.

Podsumowując. 26 dotyczy miłości, ale droga ku niej nie jest związana z chodzeniem po płatkach róży, tylko przedzieraniem się ku kwiatowi od podstawy łodygi. Kolce nas nie ominą. Szczęście czeka na szczycie.

Karmiczny dług 19

Karmiczna Liczba 19


Inaczej karma władzy. W którymś z poprzednich wcieleń zajmowane było wysokie stanowisko i sprawowane ono było bez zrozumienia dla innych ludzi, nie licząc się z nimi, ani nawet z ich życiem- np. SS-mani. W tym życiu osoba mająca taką liczbę dozna tego samego- pozna psychiczny lub fizyczny sadyzm, będzie pomijana lub wyśmiewana przez innych pomimo wysokich kwalifikacji lub przeżyje straty majątku lub dozna innych przykrych sytuacji- tego, co kiedyś fundowała innym. 




Jak przebrnąć przez tą karmę?

Osoba z numerem 19 powinna kultywować swą niezależność, obrać altruistyczny kierunek w swym życiu i rozwijać zdolności do prawidłowego korzystania z wewnętrznych mocy. Taka osoba musi być niezależna, ale nie może żyć na uboczu i powinna interesować się życiem społecznym. Jedną z najważniejszych lekcji życiowych długu karmicznego oznaczonego numerem 19, jest nauczenie się pomagania innym. Jeśli masz ten karmiczny dług, często nie chcesz wysłuchać innych, nie chcesz im pomóc lub udzielić porady, lub masz tendencję do bycia obojętnym wobec innych, choć ludzie niemal lgną do ciebie z prośbą o pomoc. Dług karmiczny Numer 19 oznacza, że jesteś "zakotwiczony" w czymś lub kimś i masz problemy z wymianą swych emocji z otoczeniem, a także z emocjonalną reakcją na bodźce płynące z otoczenia. Należy dążyć do głębszego kontaktu z innymi, aby zapewnić im wsparcie, pomoc, dawać innym po prostu ludzkie zrozumienie.


Karmiczny dług 16

Karmiczna liczba 16


Jeżeli dług karmiczny numer 16 jest obecny na numerologicznej mapie danej osoby, oznacza on zniszczenie wszystkiego co przestarzałe i narodziny czegoś nowego. Destrukcję ludzkiego JA i wszystkiego tego złego, co się spiętrzyło w czasie wielu wcieleń w marny zlepek zbędnego dla naszej Wyższej Świadomości balastu. To oznacza mycie, czyszczenie naszej duszy. Rak naszej duszy, ewidentne jej spaczenie, czyli wszystko to, co oddziela człowieka od jego prawdziwej istoty będzie w tym wcieleniu poddawane procesowi uzdrawiania, przeobrażania, a nawet odcinania dzięki wibracji nr 16. Numer 16 jest tak jakby aktem prawnym będącym przepustką do najwyższej duchowości. Ten proces przemian może być bardzo bolesny, ponieważ towarzyszy mu deprecjacja wszystkiego, często upadek na kolana, a nawet na twarz. Klęska EGO, upadek człowieka zmusza go do zmiany samego siebie i do oczyszczenia. W rzeczywistości, to jest walka między naszym EGO, a wolą Bożą. Powinno się akceptować każdą zmianę swojego życia gdy ma się karmę 16, ponieważ proces oczyszczania siebie jest nieuchronny. Pokora jest kluczem do pozyskania nowego życia. Poprzez upadek niszczymy stare życie i witamy duchowe odrodzenie, nowe życie powstałe na bazie zaktualizowanej duchowej wiedzy. Degeneracja duszy, szczególnie systemu moralności, wpływa na wszystkie aspekty ludzkiego życia. Po usunięciu nieprawidłowości nasze nowe życie będzie o wiele czystsze niż to, które uległo zniszczeniu. Gdy numer 16 jest jednym z kluczowych liczb, proces umierania i narodzin zostaje przedłużony- wprowadza się go się stopniowo i trwa on latami; gdy człowiek się buntuje temu, to może on trwać nawet całe życie. I w następnym wcieleniu znów będziemy próbować przez to przejść. Ważne, by unikać postawy cierpiętniczej i nie zasklepiać się w sobie. Dług karmiczny 16 może być kluczem do rozwoju i wzrostu duchowego, jeśli potraktujemy go prawidłowo. Musisz zawierzyć Bogu swój los. Dzięki tej wierze i uległości dobro zwycięży na stałe.



Karmiczny dług 14

Karmiczna liczba 14


Ta liczba wskazuje, że w czasie poprzedniego życia dana osoba nadużywała swojej wolności raniąc tym swoich najbliższych. 14 żąda ciągłego dostosowywania się do zmieniających się okoliczności i nieprzewidzianych ewentualności.

Gdy 14 jest obecna w portrecie numerologicznym, to istnieje dosyć duże niebezpieczeństwo uzależnienia się od narkotyków, alkoholu i wszelakiej aktywności, która daje głębokie przyjemności zmysłowe; zgubne nawyki poprzednich wcieleń. Skromność i umiar we wszystkim, to dobry sposób na przepracowanie tego karmicznego długu. Jest również bardzo ważne, aby mieć plan na swoje życie i działać w sposób uporządkowany i metodyczny. Także, należy baczną uwagę zwracać na zdrowie emocjonalne i nie wplątywać się w chore układy prowadzące do huśtawek nastroju. Trzeba zadbać o stabilność w uczuciach. 

Taka osoba, z liczbą 14, musi być gotowa do wszelkiego rodzaju nieoczekiwanych zdarzeń w swoim życiu, a jednocześnie ściśle przestrzegać wybranego kursu swojej drogi życia i zawsze ustalać dla siebie przejrzyste cele do zdobycia. Elastyczność to słowo-klucz w tej walce z trudnymi wymaganiami tej wibracji. Jeszcze raz podkreślę, że posiadacz tego numeru, musi zachowywać swoje najbliższe otoczenie w niemal idealnym porządku; jest to główny warunek dla oczyszczenia się z tej karmy. Stabilność psychiczna i emocjonalna będzie dobrym buforem dla stale zmieniających się warunków zewnętrznych. Dla osób z karmicznym długiem 14, życie jest jak podróż w czasie burzy. Ale dzięki konstruktywnym wysiłkom na rzecz osiągnięcia swoich celów, niekontrolowane fale oddalające statek-życie od celu swojej podróży, zostaną ujarzmione. Poświęcenie, po drugie poświęcenie i po stokroć poświęcenie się całkowite w dążeniu do swego wielkiego celu, utrzymanie porządku w swoim życiu, unikanie pobłażania sobie i nie zbaczanie z drogi duchowości pozwolą na zwyciężenie liczby 14. 




Co jest jeszcze ważne, jak nie najważniejsze, gdy ma się nad sobą widmo 14? Nigdy nie można sobie pozwolić na upadek w skutek zmiany wzniosłych celów i ideałów na niegodne i niemoralne. Osoba z karmicznym długiem 14 powinna wypełnić swoje życie sensem złożonym z samych ideałów. Tylko wtedy takiej osobie uda się rozwój swojej duszy. Karmy nie należy się nigdy bać. Ponieważ ona ma nas czegoś nauczyć i popchnąć do zmiany ku lepszemu.


niedziela, 14 lutego 2016

Karmiczny dług 13


Karmiczne Długi



Numerologia bazuje na starożytnej wiedzy mówiącej o tym, iż każdy z nas jest duchową esencją, która wcielała się na Ziemi wiele razy stopniowo ulepszając i akumulując wiedzę. Na długiej ścieżce nieustannych reinkarnacji, my ludzie, zgromadziliśmy pewne doświadczenia dokonując w czasie naszych przeszłych żyć wyborów odnośnie przejścia naszych ścieżek życia mających pozytywny wpływ na nasze późniejsze inkarnacje. Popełnialiśmy także dużo błędów, wykorzystywaliśmy innych w niedopuszczalny sposób lub sami byliśmy wykorzystywani. Mamy odgórny nakaz wyeliminowania złych wpływów, zakumulowanych błędnych decyzji z poprzednich wcieleń. Musimy nauczyć się żyć zgodnie, bez ranienia innych. W numerologii zakres pomyłek z przeszłości i potrzeba pozbycia ich są nazywane karmicznymi długami.


Dług karmiczny 13


Powstał w wyniku wcieleń w których byliśmy leniwi i często żyliśmy na koszt innych. Ci, którzy mają dług karmiczny numer 13 muszą pracować ciężko by wykonać jakiekolwiek zadanie. Ponadto los co chwilę rzuca im pod nogi kłody, które muszą oni nieustannie pokonywać. Osoby z takim długiem często są zrażone i sfrustrowane tymi piętrzącymi się nieustannie trudnościami. Ponadto ich wysiłek często spełza na niczym i trzeba wszystko zaczynać od początku. Wielu nie wytrzymuje takich reguł gry narzuconych przez los i się po prostu poddaje. Ludzie wtedy wpadają w lenistwo, totalne zrezygnowanie (można pomyśleć- skoro i tak mi się nic nie udaje, to po co mam pracować?) i nabierają negatywnego stosunku do życia. Jednak osoby mające karmę 13 muszą pamiętać, że nie jest to wyrok dożywotni- wasze wysiłki w końcu, po wielu siermiężnych próbach mogą w końcu przynieść owoce. Nigdy nie można się poddać mając taką karmę. Zdyscyplinowanie siebie jest kluczem do sukcesu. Dobre zarządzanie czasem, perfekcyjne zaplanowanie zadań przyniesie w końcu sukces. Nie można nigdy odkładać nic na potem i należy dbać o porządek swojego otoczenia by nie wpaść w chaos. Podsumowując: zorganizuj się, wytrwale dąż do celu, nigdy się nie poddawaj, a nieodwołalnie osiągniesz to, do czego dążysz.

Kolejne długi karmiczne w następnych wpisach.