Imiona podszyte demonicznymi wibracjami: 15, 17 i 23

Jak wiadomo nie ma tylko pozytywnych liczb jak i tylko negatywnych, nie ma liczb, które na 100% mówiłby czy ktoś jest zły czy dobry. Nawet liczba 666 może być pozytywna; druga sprawa, że to nie jest liczba bestii – najstarsza wersja biblii podaje, że liczbą bestii jest 616 https://pl.wikipedia.org/wiki/Liczba_Bestii). Co by się zgadzało, albowiem powtórzone liczby zaliczamy w numerologii do mistrzowskich. A prawidłowa liczba bestii zawiera karmę 16, co wskazuje na w większym stopniu złą niż dobrą duszę.

Jednak istnieje pewna grupa niepozornych liczb: 15, 17, 23, po których można się spodziewać, że w większości przypadków, ludzie nimi naznaczeni są z pewnością negatywni.

Są to stopnie do tzw. loży iluminatów. 15 jest pierwszym stopniem. Mamy tu do czynienia z reguły z prostackimi, pospolitymi chuliganami, z hipokrytami, ludźmi bez moralności, manipulantami, z kłamcami oszukującymi innych bez drgnięcia powieki, ze złodziejami bez wielkiego polotu czy planu (kradną przy okazji, z reguły pod wpływem impulsu – bardzo bezładnie, drobne rzeczy). Dużo ludzi z 15 ma problemy osobowościowe i są często typowymi wampirami borderline  – nie do zmienienia. Bardzo trudno wejść na ścieżkę dobra gdy rodzimy się z pierwszym imieniem, które ma w Nous 15. 5 minus 1 to 4 czyli symbol Ziemi, konserwatyzmu. Mężczyźni praktycznie są nie zmienialni – dla kobiet jest mała nadzieja na poprawę. 15 to w tarocie liczba diabła. 15 realizowana w ekstremalnym negatywie może dać także morderców. Liczba mistrzowska 33 podszyta liczbą 15 w Nous to takie bajkowe zatrute jabłko - piękne i czerwone, a w środku śmierć, trucizna.

17 – wyższa szkoła jazdy w zakresie zła. Gdy wibruje negatywnie – szczególnie jak jest nią oznaczona dusza (nous) to są to bezczelni złodzieje (potrafią okraść nawet niepełnosprawnego, rodzinę z którą utrzymywali przyjacielskie stosunki) typowi mordercy z zamiłowania– np. Lenin. Są to ludzie, którzy całe narody potrafią sprowadzić na złe ścieżki pod sztandarem fałszywych ideałów. 7 minus 1 to 6. A negatywna 6 to tyran.

23 – człowiek na ostatnim stopniu przed przyjęciem do loży iluminatów. Pretenduje do roli podnóżka tzw. rasy jaszczurów (których potocznie nazywamy diabłami). Jest w pełni zadowolony z tego, że może służyć w zamian za marne ochłapy z ich stołu. Z reguły są to ludzie, którzy działają w ukryciu. Są zwykle czynnymi, świadomymi magami zajmującymi się czarną magią. Nie muszą tworzyć obozów koncentracyjnych by mordować – np. Max Spiers mógł zostać przez nich zabity; Max wstał z łózka pewnego dnia i zabił całą rodzinę łącznie z sobą i psem – poruszał niebezpieczne tematy. Działają jako tajna policja iluminatów. Jeżeli nie są magami, to mają olbrzymie ponadnaturalne zdolności - np. często wygrywają na loterii, stsach itp., są z reguły nieprzyzwoicie bogaci, ponieważ zaprzedali dusze samemu diabłu. W poprzednim wcieleniu udowodnili już „pracą u podstaw” swoje zdemoralizowanie np. ręczne zarzynanie niewinnych ludzi, teraz mogą spokojnie zabijać na odległość poprzez rytuały itp., nawet samą myślą; jest takie powiedzenie – „zabić wzrokiem” i nie wzięło się z powietrza. 3 minus 2 daje 1. Negatywna 1 to typowy, zimnokrwisty psychopata bez uczuć wyższych. Człowiek lubujący się w torturowaniu innych dla samej zabawy (przy czym są to bardzo wymyślne tortury). 23 z reguły nie wyróżnia się z tłumu. Dba bardzo o pozory. Lubuje się w znęcaniu psychicznym nad wybranką od „serca” którego tak naprawdę nie posiada. Wampiry typu borderline przy wibracji 23, są bardzo mocne. Mają stalowe zęby (wyglądają na astralu jakby były stalowe; stalą siłą rzeczy nie są, ponieważ astral, to półmateria, ale obrazują symbolicznie swoją moc), które praktycznie są jednocześnie ich twarzą, ponieważ oczu prawie w ogóle nie widać, nos i oczy są jakby na czubku głowy, na pierwszym planie są tylko te zęby – widok jak z horroru. To już nie jest zwykła kradzież półmaterii (potocznie zwanej energią, a to z tego powodu, bo jej nie widać normalnym wzrokiem), ale dosłownie pożeranie ciała astralnego. To już właściwie nie wampir – pasożyt, a drapieżnik. Zablokowanie kogoś takiego, gdy już się dopuściło do siebie utrzymując stosunki przyjacielskie lub miłosne jest bardzo trudne nawet dla mnie. A co dopiero dla zwykłego człowieka nie mającego zielonego pojęcia o czakrach, o przestrzeni astralnej, o jakichś demonach, wampirach itp.. Partnerki takich wampirów są przeważnie mega puszyste i brakuje im energii, starzeją się także w przyśpieszonym tempie przy akompaniamencie złośliwości na temat ich wagi – oczywiście od ich partnerów. W tym przypadku – tak – tusza to wina mężczyzny. To samo się tyczy wersji damskiej wibracji 23.

W tym artykule postaram się przybliżyć wiele imion (niestety nie da się wszystkich wymienić, bo liczby mogą także być ukryte w kombinacjach imion i nazwisk), które posiadają liczby 15, 17, 23.

Po co to robię? 

Aby ostrzec, podpowiedzieć na kogo trzeba uważać, jakich nauczycieli duchowych, potencjalnych partnerów, przyjaciół, znajomych należy omijać szerokim łukiem. Można być pewnym, że bioenergoterapeuci itp., którzy mają imię wibrujące jako 15, 17 lub 23 nie mają nic wspólnego z prawdziwymi uzdrowicielami, a można u nich nabawić się tylko podpięć lub uszkodzeń wyższych ciał energetycznych - człowiek to nie tylko ciało 3d. Niektórzy, już skrzywdzeni przez osoby mające znamiona wyżej wspomnianych liczb, znajdą tu odpowiedź na pytanie: dlaczego te osoby zachowują się tak, a nie inaczej. Dlaczego krzywdzą i... dlaczego tak bardzo, z drugiej strony, pociągają ludzi, którzy chcą podążać drogą światła. Zachowują się nonszalancko, przebywanie z nimi jest ciekawe, intrygują szczyptą szaleństwa, która, przy bliższym poznaniu okazuje się niestety czystym złem. Działają jak narkotyk na swe ofiary. Na planie rzeczywistości 3d wydają się czasami wręcz święte. Nic, co jest zbyt piękne, nie może być prawdziwe.

Tak samo należy uważać na mężczyzn urodzonych 15 dnia miesiąca. Ci panowie nigdy się nie zmienią. Oni już wybrali przed wcieleniem zło. Nie zmienią się mimo, że wysyłają oszukańcze sygnały, że chcą zmian (robią smutne minki, narzekają, że nie umieją inaczej postępować, a tak bardzo by chcieli móc itp. itd.). Należy zawsze pamiętać, że to dusza wybiera wcielenia i albo ciemność albo dobro – dusza ma ciało, a nie na odwrót. Więc na poziomie somy – 3d (rzeczywistości, którą widzimy gołym okiem), mogą się nam wydawać normalnymi, cierpiącymi ludźmi nie wiedzącymi dlaczego są  źli. Jednak jest to sprytne oszustwo. Kobiety urodzone dnia 15 dnia miesiąca nie są aż tak oporne jak mężczyźni, na zmiany na lepsze. 

Nie ma cyfr złych, ale jeżeli 15, 17 i 23 występują w Nous, to można się spodziewać najgorszego. Umiejscowienie tych cyfr w określonym miejscu mówi o ciemnych oparach w których kisi się dana dusza. Dzień narodzin to kolejna wskazówka – mężczyzna z Nous w jednej z omawianych wibracji urodzony na dodatek 15 tego dnia miesiąca nie może być człowiekiem dobrym.

Jeżeli drugie lub trzecie imię danej osoby zawiera 15, 17 lub 23 w Nous, to jak najszybciej powinniśmy brać nogi za pas. Drugie (także trzecie imię o ile jest) bez powyższych liczb daje nadzieję na pozytywną przemianę i rozpoczęcie drogi ku Bogu. Należy zbadać także kombinacje imion i nazwiska (imiona pisane razem, następnie imiona z nazwiskiem pisane razem). Warto też zbadać wszelkie zdrobnienia i pseudonimy.

Imiona naznaczone wibracją 15:

Męskie: Robert, Maciek, Zbyszek, Leszek, Piotr, Andrzej, Artur, Bartłomiej, Damian, Fabian, Hugo, Kleofas, Laurencjusz, Makary, Marcjan, Patrycjusz, Prot, Areczek, Tymon, Achilles, Cezary, Domicjan, Erwin, Felicjan, Jędrzej, Jeremi, Leonard, Narcyz, Wiktor, Fred, Michael

Roderyk, Tadeusz – przykład odbijania się z dna. 15 jest w Psyche. Psyche to cień (termin jungowski). Negatywne wibracje które mogą zostać poddane oczyszczeniu w tym wcieleniu. Jednak panowie o takim imieniu mogą być także niebezpieczni; dzieje się tak gdy nie radzą sobie z przepracowaniem swojego cienia – mają dużą skłonność do popadania w nałogi.

Żeńskie: Hildegarda, Paula, Samanta, Stella, Aniela, Dagny, Daria, Halszka, Ilona, Jowita, Kinga, Luiza, Gosia (przy zdrobnieniach wpływ 15 jest słabszy, ponieważ pełne imię to Małgorzata, nie zawierające 15 – jednak tak właśnie można się „stoczyć” w ramiona 15 w przyszłym wcieleniu – używając nieodpowiednich zdrobnień czy ksywek, które uaktywniają chęć poddania się wielu złym pokusom), Maria, Rebeka, Róża, Angelika, Delfina, Euzebia, Ewelina, Gizela, Mariola, Marzena, Oliwia, Pelagia, Teodora, Waleria, Diane

Weronika, Boguwola, Teodozja – przykład odbijania się z dna; 15 jest w Psyche, w Nous 888 – bardzo duża karma do odkupienia, ale jest chęć wyjścia z ciemności. Także osoby o imieniu Benedykta, Esmeralda, Eufemia, Ludomiła, chcą wejść na ścieżkę dobra, ale mogą być niebezpieczne jak na razie.

Panowie, którzy szukają wiernej żony, powinni omijać takie panie szerokim łukiem, ponieważ mają tabuny kochanków. Są chwiejne, wybuchowe, kierują się przede wszystkim chęcią doświadczenia przyjemności. Zapominają o obietnicach, sprawiają wrażenie, że kogoś lubią, ale tak naprawdę skaczą z kwiatka na kwiatek czy to w przyjaźni, czy to w miłości – jak znajdą kogoś ciekawszego, to nagle zapominają o swojej dotychczasowej „wielkiej” miłości czy przyjaźni. Bardzo płytkie osoby. Cechą 15 jest umiejętność wywoływania skrajnych emocji. Kochając takie osoby czujemy się jakbyśmy coś ćpali, a narkotykiem jest osoba naznaczona wibracją 15. W związku z takimi osobami panuje nieustanna huśtawka, nieustanne konflikty, przyciąganie, odpychanie i tak w kółko. Nie ma to z miłością nic wspólnego. To jest uzależnienie od adrenaliny i hormonów szczęścia.

Np. Dagny Juel Przybyszewska – miała wielu mężów, narzeczonych i kochanków, piła wódkę ze szklanki, skłócała przyjaciół. Zabił ją jeden z jej kochanków, który już nie wytrzymywał huśtawek emocjonalnych.

Recep Tayyip Erdoğan – prezydent Turcji; w drugim imieniu posiada w Nous 15. Jest to przykład pragnienia wejścia na drogę zła. Z racji tego, że już dokonał pośrednio kaźni na swoich politycznych przeciwnikach, na pewno mu się to uda.

Theodore Robert Bundy – seryjny morderca z USA.

Piotr Kuryło, biegacz –  „przed udziałem w ultramaratonie zostawił przed schroniskiem przygarniętego kilka miesięcy temu psa. Przy niemal 40-stopniowym upale przywiązał zwierzę do bramki przed budynkiem”. http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/piotr-kurylo-porzucil-psa-przed-schroniskiem,567321.html 

Rosemary West – w Nous 15 – „urodzona w 1953 roku, amerykańska seryjna morderczyni. Swoich mordów dokonywała razem ze swoim mężem Fredem. W młodości dała się poznać jako wyuzdana seksualnie nastolatka. Z Fredem mieszkała od 15 roku życia.  Oboje korzystali z naiwności i ufności młodych ludzi. Zwabiali oni nastolatki, które uciekły z domu i obiecywali jedzenie, zakwaterowanie, a także pracę przy opiece ich gromadki dzieci (miała 7 swoich dzieci i 2 pasierbice). W domu krępowano dziewczęta, zrywano z nich ubrania, gwałcono i mordowano. Ciała ich ćwiartowano i zakopywano w ogrodzie. Rosemary zamordowała prawdopodobnie też swoją pasierbicę oraz jej jedno dziecko. Oskarżono ją o 10 morderstw, skazano na dożywocie. Jej mąż popełnił w 1995 roku samobójstwo przebywając w więzieniu, natomiast Rosemary przebywa w nim do dziś”.

Hillary Diane Rodham Clinton - w imieniu Diane w Nous ukrywa się liczba 15. Jeszcze nie weszła na drogę zła, ale zamierza. Oczywiście dla pieniędzy.

Paweł Piotr Kukiz - W imieniu Piotr w Nous jak i w nazwisku obecna liczba 15. Chęć zaprzedania duszy ciemnemu panu. Jego twarz, w stanie spoczynku, wyrażająca dziwny grymas mówi sama za siebie; zawsze się zastanawiałam jak można z takim złym grymasem twarzy zdobyć jakiekolwiek zaufanie innych - on wygląda jakby chciał komuś przyłożyć już na dzień dobry i to za nic. Wszędzie są ślady.

Piotr Kaszubski - oszust. Znany z tego, że był najmłodszym milionerem w Polsce. Tak naprawdę był podstawionym słupem, a "jego" firma zajmowała się także podrabianiem leków i kosmetyków. Nie dość, że oszust, to jeszcze paskudny kłamca. Otoczeniu mówił, że dorobił się milionów m. in. sprzedając meble ze swojego pokoju, hodując świerszcze, odmawiając sobie nawet... drożdżówek. Wszystko na rzecz własnej firmy. Tę historię opowiada każdemu, kto spyta o początki jego biznesu. :)

Ian Hector Frazer - w obu imionach obecna liczba 15 - immunolog, jeden ze twórców słynnej szczepionki o nazwie handlowej Gardasil. Szczepionka Silgard/Gardasil przeciw HPV okaleczyła dziesiątki tysięcy dziewcząt: bezpłodność, przedwczesna menopauza, padaczka, inwalidztwo - przerażający filmik jak wygląda teraz codzienność takich dziewczynek - nieustający ból, złamane życie.

Artur W. z Gogolina - w Nous liczba 15. - oskarżony o zabójstwo 15-letniej Wiktorii C.; napadł na nią, pozbawił przytomności, ukradł telefon, po czym nieprzytomną dziewczynę utopił w kolektorze ściekowym.

Cesare Borgia - w Nous liczba 15 - cyniczna postać, która nie cofnęła się przed żadnym kłamstwem, oszustwem i morderstwem, aby zdobyć władzę.

Idi Amin Dada Oumee, właśc. Idi Awo-Ongo Angoo - m. in. w Nous IdiAminDada liczba 15. Członek małego plemienia Kakwa, z północno-zachodniej Ugandy. Dzięki swoim potężnym rozmiarom – 2 metry wzrostu i 100 kilogramów wagi – zwrócił na siebie uwagę oficerów rekrutujących żołnierzy do brytyjskiej armii kolonialnej spośród ludności tubylczej. W stopniu sierżanta brał udział w tłumieniu antykolonialnego powstania Mau Mau w Kenii. Stosował metody skutecznego torturowania schwytanych powstańców. Odpowiedzialny za nocną pacyfikację wioski Turkana. Mieszkańcy wsi zostali wybici przez żołnierzy Amina po wcześniejszych brutalnych torturach. Na odkopanych później zwłokach odkryto monstrualne obrażenia i brak genitaliów wśród męskich trupów. Nigdy nie postawiono go przed sądem wojskowym. W kwietniu 1966 Milton Obote zlecił Aminowi obalenie monarchistycznego prezydenta – Edwarda Mutesy. 23 maja Amin zaatakował pałac w Mengo i zmusił Mutesę do ustąpienia, po czym dokonał rzezi na popierających Mutesę Bugandyjczykach, nazywając ten akt brutalności "dokładną robotą". Następnie dokonał puczu i obalił rządy Miltona Obote i został prezydentem Ugandy. Bezlitośnie likwidował rzeczywistych jak i domniemanych przeciwników politycznych, dokonując na nich regularnych masakr. Szacuje się że jego rządy doprowadziły do śmierci 300-400 tysięcy Ugandyjczyków. Wyjątkowe udane i efektywne wcielenie demonicznej 15 tki, nie ma co.

Ewelina Wałęsa - synowa Lecha Wałęsy. W Nous imienia liczba 15. W jednym z gdańskich butików próbowała ukraść damską kurtkę o wartości około 1000 złotych. Synowa byłego prezydenta nie przyznała się do winy i broniła się tłumacząc, że „chciała jedynie oderwać metkę”.

Ana Maria Cardona - torturowała własne go syna -Lazaro Figueroa. Sekcja zwłok wykazała, że chłopczyk miał zaledwie 3 lata i zmarł około 24 godziny przed odnalezieniem. Był zagłodzony i brutalnie pobity. Brudna pielucha została przymocowana do jego ciałka za pomocą brązowej taśmy pakowej. Na lewym policzku miał ślad po przypaleniu papierosem, a na całym ciele dziesiątki innych obrażeń: połamane kości i zęby, odleżyny… Jego lewe ramię zostało złamane kilka miesięcy wcześniej, a uraz był tak poważny, że nerwy obumarły i mięśnie zwapniały w kość. Był to wielomiesięczny, potwornie bolesny proces. A to tylko część ran, które nosił na ciele ten malec. Torturowano go już około 1,5 roku przed śmiercią, a w chwili zgonu ważył zaledwie 8 kg. Zeznania ówczesnej dziewczyny Any Marii, Olivii Gonzalez- zeznała, że Lazaro zawsze był zamykany z sypialni, łazience, szafie lub przywiązywany do łóżka. Gdy się poruszył lub zapłakał, Ana biła go i dusiła. Prawie nigdy go nie karmiono, nie kąpano ani nie przewijano. Używały taśmy pakowej, aby móc nie zmieniać pieluchy przez kilka dni. Zeznania przyjaciół, sąsiadów i właścicieli to potwierdzały. Mimo że tak wiele osób wiedziało o torturowaniu chłopca, nikt nigdzie tego nie zgłosił.

Ana urodziła się 26.11.1961 roku - numerologiczna 9! 9 są to wyżyny lub niziny społeczeństwa, energia ognistego Marsa; przy demonicznej 15 można spodziewać się nizin człowieczeństwa. Skorpiony tak poza tym są pod głębokim wpływem Plutona, często charakteryzuje się je jako diabły wcielone. Uwielbiają znęcać się nad innymi.

Dziecko z głodu jadło proszek do prania. Matka w tym samym czasie imprezowała

Maria Plenkina zostawiła dziecko samo w domu na cały tydzień bez wody i jedzenia. Rosjanka przyznała się przed sądem do zabicia swojej trzyletniej córki.  W tym samym czasie imprezowała z przyjaciółką i przesiadywała w klubach nocnych. Dziecko z głodu jadło proszek do prania. Matka w tym samym czasie imprezowała. Trzyletnie dziecko zostało znalezione nagie, wychłodzone w pokoju pełnym śmieci i resztek pożywienia. Zmarło z głodu i pragnienia. Było tak zdesperowane, że zaczęło jeść proszek do prania. Natychmiast aresztowano matkę małej Kristiny, 21-letnia Marię Plenkinę z Rosji. Okazało się, że zostawiła córeczkę samą i pojechała na imprezę. Nie wróciła przez cały tydzień. Przed wyjazdem wyłączyła wodę w mieszkaniu. W trakcie śledztwa ustalono, że Marii nie było od 13 do 20 lutego. Nikogo ze swoich najbliższych nie poinformowała o swoim wyjeździe, nikogo nie prosiła o pomoc w opiece nad dzieckiem. Przyjaciółka, z którą spędzała czas, myślała, że Kristina ma opiekunkę i wszystko jest w porządku. Ciało dziewczynki odnalazła jej babcia Irina Plenkina, która przyjechała spotkać się z wnuczką z okazji jej trzecich urodzin. Nie wiedziała, że od kilku dni jej córki nie ma w domu. Maria miała ją wcześniej zapewniać przez telefon, że doskonale sobie radzi. Nigdy nie myślałam, że Maria mogłaby zrobić coś takiego. Gdybym tylko zauważyła, że coś jest nie tak, zabrałbym dziewczynkę do siebie. Pokazała najwyższą klasę profesjonalnego aktorstwa - okazuje się, że zupełnie nie znałem mojej córki – powiedziała matka Marii lokalnym mediom. Śledczy ustalili, że Maria w chwili podejmowania decyzji była zdrowa psychicznie i w pełni świadoma swoich działań. Wiadomo, że niedługo przed zdarzeniem rozstała się z chłopakiem. Grozi jej od 8 do 20 lat pozbawienia wolności. Jej przestępstwo jest uznawane za morderstwo. Przyznała się do winy, jednak stwierdziła, że zabiła dziecko nieumyślnie.

Krwawa hrabina MariaTarnowska. Rozkochiwała w sobie mężczyzn i zmuszała ich do... samobójstwa. W 1907 r. zleciła zabójstwo kochanka. O jej procesie było głośno na całym świecie.  Hrabina nawiązała romans m.in. z własnym szwagrem Piotrem. Mężczyzna zakochał się w niej bez pamięci i dał się namówić na… popełnienie samobójstwa. Jego majątek odziedziczyli Wasyl i Maria. Tak hrabina rozpoczęła swoją karierę uwodzicielki.Psychologowie uważają, że była psychopatką niezdolną do empatii. Powielała schemat zastosowany w przypadku szwagra: rozkochiwała w sobie mężczyznę, przekonywała go do sporządzenia testamentu i doprowadzała do samobójstwa. Udało jej się to aż 13 razy. Nigdy nie ukrywała swojego postępowania. Była wręcz z niego dumna! Kolejnych kochanków prowadzała na groby poprzedników, ale żadnego to nie odstraszyło. Jeden z nich, 23-letni Władimir Sztark, zostawił takie oświadczenie: "Ręczę honorem i przysięgam na wszystko, co posiadam, że podczas mojego pobytu w Kijowie wykonam wszystkie rozkazy Marii Mikołajewny Tarnowskiej. Oświadczam również, że nie będzie to z mojej strony żadne poświęcenie i że nie żądam niczego w zamian. Zawsze będę działać w imię tej czystej miłości, która zawładnęła całym moim życiem".Więcej.

Najwięcej głośnych zbrodni popełniają osoby naznaczone wibracją 17. 15 to mała rozgrzewka przed dalszym upadkiem duszy.

Imiona naznaczone liczbą 17:

Żeńskie: Iwona, Julia, Laura, Marta, Bogdana, Bogumiła, Celina, Edmunda, Eliza, Julietta, Klaudyna,  Marcela, Oktawia, Rafaela, Romana, Sewera, Sybilla, Sylwia, Adrianna, Elżbieta, Eugenia, Marianna, Wiwiana, Gryzelda, Liliane, Kasieńka (uważać na osoby, które lubią takie zdrobnienie)

Męskie: August, Kajetan, Sykstus, Alojzy, Anzelm, Apollo, Bohdan, Bolesław, Cezar, Emanuel, Feliks, Jordan, Józef, Lambert, Ludwik, Mikołaj, Salomon, Sulisław, Bernard, Dariusz, Dymitr, Gerard, Hiacynt, Laurenty, Longin, Nikodem, Pankracy, Saturnin, Chwalibóg, Hipolit, Polikarp, Andreas, Sławek (uważać na osoby lubiące takie zdrobnienie), Mieszko

Iga, Albertyna, Kunegunda, Lechosław – imiona oznaczające, że dusza pragnie oczyścić się ze złych wpływów, jednak osoba w tym wcieleniu może być niebezpieczna.

Nie znam osobiście zbyt dużo osób mających w Nous 17. Najwyżej z widzenia, są to np. potencjalni klienci itp. Wszak staram się być po stronie światła i kompani w stylu Lenina nie są dobrym towarzystwem dla mnie. Nie nadajemy na tych samych wibracjach więc większość informacji o takich osobach mam z wyszukiwarki google. Sporo osób naznaczonych wibracją 15, 17 zgłasza się do mnie (23 – na razie ani jednego nie było), abym zrobiła im portret numerologiczny, albowiem brak zabijania i niecnych czynów w obecnym życiu uruchamia u takich ludzi (15, 17, 23) bezmiar klęsk życiowych, trudności z zarabianiem pieniędzy, życiowego pecha, problemy osobowościowe. Można przez to przebrnąć zachowując wielką cierpliwość i pokorę. Są to dusze, które chcą wrócić na dobrą drogę, jednak, aby tego dokonać muszą swoje przecierpieć za to, że kiedyś, w poprzednich wcieleniach skusiły się dla pieniędzy i zaszczytów dokonywać makabrycznych czynów. Zorientowały się, że jest to droga donikąd, ponieważ jest to droga do dalszego zniewolenia na własne życzenie i odbijają się od dna. Tak więc tym postem chcę ostrzec innych przed zadawaniem się z ludźmi u których są obecne liczby 15, 17 i 23; jednak całkowicie nie neguję ludzi, którzy tak wibrują – bo jak wiadomo – jedyną stałą rzeczą we Wszechświecie jest zmiana. Zawsze miejmy na uwadze, że pierwsze imię, to dziedzictwo poprzedniego wcielenia, a w obecnym życiu możemy się nie zmienić, pogłębić złe cechy lub zniwelować je – wszystko zależy od naszej wolnej woli.

Ludzie z wibracją 17 są bardzo uzdolnieni, ale mają te wszystkie talenty w zamian za służenie złu. Tak na prawdę są pionkami w grze większych, jednak, gdy chcą dalej podążać tą drogą, to im to nie przeszkadza – zrobią wszystko dla pieniędzy i dla sławy, splendoru. Tak wybrali.

Wybrane osoby naznaczone 17:

Stanisław August Poniatowski – najsłynniejszy zdrajca I Rzeczypospolitej. Imię August jest bardzo popularne. 17 to już nie są zwykłe rzezimieszki, ale mają potencjał do rozrabiania na poziomie globalnym – powiedzmy, że jest to „talent” wrodzony. W wibrację 17 wpadają Ci, którzy zakończyli negatywnie przygodę z liczbą 15 – czyli poddali się pokusom, korzystali z życia egoistycznie i bezmyślnie, ranili wszystkich dookoła, wybrali ciemną ścieżkę.

Kajetan P. – w Nous 17 – znany morderca; „to była najgłośniejsza i najbardziej przerażająca zbrodnia ostatnich lat. Na warszawskiej Woli zamordowano młodą nauczycielkę języka włoskiego, a następnie rozczłonkowano jej ciało. Do zabójstwa przyznał się Kajetan P. Bibliotekarz z cieszącej się dobrą reputacją rodziny”. Każdy naznaczony wibracją 17 w głębi duszy po prostu lubi mordować. Taki mały nawyk z poprzednich wcieleń. Ten „talent” nie zawsze się ujawnia. 17 to kolejny stopień do piekieł. Istnieje wolna wola więc zawsze można zawrócić, o ile wyrazi się taką chęć.

Usama ibn Ladin – nie trzeba chyba przedstawiać, liczba imienia Usamaibn ma w Nous 17.

Samuel N. – w Nous 17 –  w sierpniu  2015 roku (15 – liczba diabła dodatkowo) zabił siekierą dziesięcioletnią Kamilę w samym centrum Kamiennej Góry. Głośna sprawa. Zabił, bo się zdenerwował.

Władimir Władimirowicz Putin – w imieniu w Nous liczba 17. Jednak drugie imię wibruje jako 11. Pan Putin może jeszcze zawrócić z obranej drogi jednak kiepsko to widzę ponieważ jest osaczony Jaszczurami (widzę ich). Jest zbyt cenny dla nich, by tak po prostu go puścili wolno. Nazwisko Putin także ma w Nous 17.

Tusk – nazwisko ma w Nous 17. A teraz pan Donald przewodniczy radzie Europejskiej UE. Jedno jest pewne – gdy nie masz wibracji 17 w Nous, to istnieje nikła szansa na wielką karierę w świecie polityki. Tam tylko jest miejsce dla sług wiadomo kogo. Tak naprawdę w polityce nie ma opozycji, bo każdy z obozów, w każdym państwie należy do jednego właściciela. Jego strategia to „skłócaj i rządź”. Pospolici ludzie mają iluzję wyboru i są zadowoleni – nie widzą swoich krat, więc pewnie ich nie ma? Błąd. Są. Ha, temat na inny artykuł.

Elżbieta Batory – elzbietabatory (pisane razem) jak i imię Elżbieta ma w nous 17. „Elżbietę Batory nazywano krwawą hrabiną. Była księżną węgierską i siostrzenicą polskiego króla Stefana Batorego. Znakomicie wykształcona i nieprzeciętnej urody miała też niecodzienną pasję, którą realizowała z przerażającym uporem. Uwielbiała widok cudzej krwi na własnej skórze. Jej sadystyczne skłonności ujawniły się po zaślubinach z Ferencem Nadasadym. Razem z nim zamieszkała w jego potężnej posiadłości. Już wtedy "krwawa księżna" zasłynęła wymyślnymi torturami stosowanymi wobec służek. Jednak prawdziwie zbrodniczych czynów dopuściła się dopiero, gdy miała ponad 40 lat. Jej strach przed starością był już wówczas tak wielki, że kobieta uległa sugestii pewnej kobiety, uznanej później za czarownicę. "Wiedźma" powiedziała księżnej, że krew na jej skórze dodaje jej uroku i znacznie ją odmładza. Wyrachowana Batory zabijała podwładnych z taką konsekwencją, że w chwili procesu miała na swoim sumieniu ok.. 650 osób. Według różnych źródeł, mordercza dama dopuszczała się nawet aktów kanibalizmu, pożerając swoje służące. Za dokonane zbrodnie została zamurowana żywcem w swoim zamku, gdzie doczekała końca swoich dni”.

Józef Stalin – w Nous jest 17. Doprowadził do śmierci nawet kilkadziesiąt milionów ludzi (historycy nie są zgodni, co do łącznej liczby ofiar, ale podawana przez różne źródła ilość, często oscyluje w okolicach 50 milionów).

Miguel Primo de Rivera – w drugim imieniu – Primo, w Nous liczba 17. Drugie imię to wstępna chęć przeobrażenia się w wibrację 17. Rządy tego dyktatora hiszpańskiego były bezkrwawe, ale wprowadził cenzurę itp. i bałagan zostawił. Być może w kolejnym wcieleniu w końcu uda mu się trochę pomordować ludzi.

Sykstus IV – „papież Sykstus IV jest często oceniany jako jeden z najgorszych papieży w historii. Przekształcił on papiestwo w świecką monarchię włoską i uwikłał je w polityczne rozgrywki nie mające nic wspólnego z religią. Nepotyzm oraz realizowane przez niego projekty budowlane i artystyczne wymagały olbrzymich środków finansowych, które zdobywał podwyższając podatki oraz sprzedając urzędy i godności kościelne. Otaczał się przepychem charakterystycznym dla dworów królewskich i jest odpowiedzialny za postępujące za jego czasów zeświecczenie Kurii Rzymskiej i nominacje kardynalskie dla ludzi niegodnych, takich jak Pietro Riario, Giovanni Giacomo Sclafenati czy Ascanio Sforza. Prywatnie był człowiekiem mściwym. W celu zdobycia pieniędzy tolerował prostytucję, którą wysoko opodatkował. Wkrótce po wyborze na papieża specjalną bullą zastrzegł sobie wyłączność na produkcję oraz konsekrację woskowych figurek baranka, których dotknięcie miało według ówczesnych wierzeń zapewnić skuteczną ochronę przed pożarem, rozbiciem statku, burzą, gradem, piorunami, a także zachować przed śmiercią kobiety w trakcie porodu. Ponadto jako pierwszy papież wprowadził w 1476 roku bardzo dochodowe, płatne odpusty za zmarłych, przy czym odpusty te miały być skuteczne jedynie dzięki wpłaceniu określonych sum pieniężnych (certam pecuniam), a nie dzięki aktom skruchy”.

Sykstus Parmeński – „w 1917 szwagier księcia Sykstusa - cesarz Karol I w tajemnicy rozpoczął negocjacje pokojowe z Francją, a Sykstus był pośrednikiem. Sojusznik Austrii - Niemcy, nic nie wiedział o tych negocjacjach. W kwietniu 1918 cała sprawa wyszła na jaw, a Karol I zaprzeczył i zaprzeczał aż do momentu, kiedy premier Francji - Georges Clemenceau opublikował listy podpisane przez Karola I. Sprawa ta pociągnęła za sobą osłabienie pozycji Austrii i jeszcze większe podporządkowanie Austrii przez jej sojusznika - Niemcy. Sprawa ta została nazwana Sprawą Sykstusa (ang. Sixtus Affair).

Wasyl Ołeśkiw (ur. 1924 w Zborowie) – ukraiński działacz nacjonalistyczny. Posiada w Nous 17.

Ostap Roman Łynda – major UPA. Posiada w Nous 17, także urodził się 17 tego. 

Beverly Allit – w Nous 17. Urodzona w 1968 roku, angielska pielęgniarska, nazywana „Aniołem Śmierci”. Skazana za zamordowanie czwórki dzieci, próbowała przy tym zamordować kolejne trzy oraz spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu kolejnych sześciu.

Honora Kelley – w Nous 17. Amerykańska seryjna morderczyni, która przyznała się do 31 morderstw w 1901 roku. Żerowała na chorych i niedołężnych ludziach. Narkotyzowała ich i doprowadzała do stanu agonalnego – niektórych ratowała by znów truć. Zdarzało jej się kłaść do łóżek pacjentów będących w agonii i molestować ich.

Therese Brandl – w Nous 17. Strażniczka obozu koncentracyjnego. Maltretowała podległe więźniarki i brała udział w selekcjach do komór gazowych. Za swoje "osiągnięcia" została odznaczona przez hitlerowskie władze Krzyżem Zasługi Wojennej.

Bolesław Bierut –  w Nous 17. Bilans rządów Bolesława Bieruta (jako odpowiedzialnego za stosowanie i utrzymywanie systemu zorganizowanej przemocy w celu sterroryzowania społeczeństwa) to ok. 100 tys. ofiar różnorakich represji. W związku z procesem szesnastu w 1945, nie podjął żadnych działań zmierzających do ostrzeżenia ówczesnych przywódców Polskiego Państwa Podziemnego przed mającym nastąpić porwaniem, uwięzieniem i skazaniem przez NKWD – o czym został poinformowany wcześniej. I wiele innych grzechów miał na sumieniu dostępnych na Wikipedii.

Julia Brystiger z domu Prajs - W Nous imienia Julia 17. Nazywano ją "krwawą Luną". Znana postać z filmu "Ida". Funkcjonariuszka aparatu bezpieczeństwa Polski Ludowej. Zasłynęła z okrutnych tortur zadawanych młodym więźniom, którym kazała rozbierać się do naga, po czym szufladą przyciskała ich genitalia. Jeden z nich wspominał o niej: "Zbrodnicze monstrum przewyższające okrucieństwem niemieckie dozorczynie obozów koncentracyjnych".

Jerzy Zbigniew Owsiak - posiada w Nous imion: Jerzy Zbigniew, pisanych razem liczbę 17. Imię Zbigniew jest naznaczone wibracją 23 - planuje awansować. Nazwisko Owsiak jest naznaczone wibracją 15. Muszę przyznać, że nigdy nie wrzuciłam złamanego grosza do puszek pod logo WOŚP - na kilometry czułam, że coś jest nie tak. Raz prawie się przełamałam, ale miałam jakąś blokadę mentalną i jednak nic nie wrzuciłam. Podejrzewam, że niedługo będziemy świadkami upadku pana Jurka, wyjdzie na jaw ile dokładnie przeznaczał pieniędzy na pomoc potrzebującym, a ile dla siebie i swoich ziomali. Będzie personą non grata w Polsce nr jeden. Wspomnicie te słowa.

Jan Paweł II (właściwie Karol Józef Wojtyła). W Nous imienia Józef obecna jest liczba 17. Jego pragnieniem jest wzmocnienie wibracji 17. 

Jakie grzechy wypomina się błogosławionemu?

1. Jednym z oskarżeń, które najczęściej wysuwają pod adresem Jana Pawła II „adwokaci diabła", jest to, że w imię walki z komunizmem, wspierał politycznie i finansowo nie tylko Solidarność, ale także prawicowe dyktatury w Ameryce Południowej - nie zrozumiał roli i znaczenia teologii wyzwolenia. Trudno zapomnieć zdjęcie papieża z Augusto Pinochetem na balkonie Pałacu La Moneda, podczas wizyty w Chile w 1987 r. i to jak chłodno przyjął ojca Oscara Romero zabitego w 1980 r., oraz odmówił spotkania Matkom z Placu Majowego).

2. Nie brakowało nigdy krytyk za uprzywilejowanie Opus Dei — organizacji laickiej uważanej niemal za sektę. Jan Paweł II w 1982 zmienił status Opus Dei z instytutu świeckich na prałaturę personalną i kanonizował w 2002 r. założyciela organizacji Josemaría Escrivá de Balaguera. Wiele dyskusji w mediach wywołała informacja, że Karol Wojtyła używał włosiennicy i umartwiał swoje ciało.

3. Nie tylko media, ale i opinia publiczna krytykowała politykę seksualną papieża, a przede wszystkim całkowity zakaz używania prezerwatywy, nawet w celach ochrony przed AIDS. Choroba ta rozwinęła się w latach trzydziestych XX wieku - niektórzy podkreślają zbieżność wybuchu epidemii w Stanach Zjednoczonych z początkiem pontyfikatu Jana Pawła II. Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że od momentu odkrycia wirusa umarło 25 milionów osób, co czyni z AIDS największą epidemię w historii. Wirusem HIV jest zarażonych ok 33 mln ludzi. Tylko w 2005 r. (rok śmierci papieża) umarło od 2,8 do 3,6 mln ludzi.

4. Krytykowano także brak otwarcia Wojtyły w stosunku do homoseksualizmu, który zmieniłby politykę Kościoła i uprzedzenia znacznej części katolików. Skoro Jan Paweł II dokonał mea culpa za liczne grzechy Kościoła na przestrzeni wieków - prześladowania Żydów czy masakry na rdzennej ludności Ameryki Południowej, dlaczego nie potrafił wybaczyć homoseksualistom, napiętnowanym od czasów biblijnych? Niektórzy uważają, że podczas pontyfikatu Karola Wojtyły wzrosła homofobia.

5. Podczas swojego pontyfikatu Jan Paweł II był wielokrotnie krytykowany przez kobiety, które domagały się równouprawnienia poprzez kapłaństwo — nie tylko przez feministki, także przez katoliczki, a nawet siostry zakonne. Karol Wojtyła zamknął definitywnie temat kapłaństwa kobiet.

6. Najcięższym oskarżeniem wysuwanym coraz częściej w stosunku do Jana Pawła II jest przymykanie oczu na skandale pedofilii, które były znane już podczas jego pontyfikatu i o których byli informowani jego najbliżsi współpracownicy - kard. Angelo Sodano i sekretarz osobisty abp. Stanisław Dziwisz. Wielka plama pontyfikatu to ochrona wielebnego pedofila Marcial Maciela Degollado. Najprawdopodobniej papież zrobił w sprawie pedofilii zbyt mało.

7. Zbyt mało zrobił także w stosunku do afer finansowych, które podczas jego 27 letniego pontyfikatu przynajmniej dwa razy mocno skompromitowały bank watykański - IOR, który funkcjonował na terenie Watykanu niczym okienko „raju fiskalnego".

Szczegóły odnośnie Jana Pawła II dla zainteresowanych i dociekliwych są dostępne w google.pl np. na hasło: Jan Paweł II nie taki święty, grzechy Jana Pawła II itp.

Poniżej aura Jana Pawła II widziana oczami pani Reginy A. Sidorkiewicz. W miejscu 3 oka odwrócony trójkąt co świadczy, że ten pan nie służy Bogu tylko wręcz przeciwnie, ciemnej stronie.

Ramzan Achmatowicz Kadyrow - prezydent Czeczenii - w osobonazwie RamzanKadyrow - 17 w Nous. W osobonazwie RamzanAchmatowicz - 15 w Psyche i w Soma. 5 października 2016 roku świętował czterdzieste urodziny. Z tej okazji zorganizował w Groznym, stolicy republiki, turniej MMA. Atrakcją były walki niespełna dziesięcioletnich dzieci. Wśród nich występowali także synowie Kadyrowa. Kadyrow jest wielkim fanem wszelkich sztuk walki, a zwłaszcza MMA (z ang. Mixed Martial Arts, Mieszane Sztuki Walki). Problem w tym, że czeczeńskiemu władcy nie wystarczają walki pełnoletnich zawodników, więc na ring posyła dzieciaki. Chłopcy od 8 do 12 lat walczyli zupełnie na serio w metalowych klatkach, dopingowani przez dorosłą publiczność. Oczywiście turniej wygrali trzej synowie Kadyrowa. W czasie jednej z walk dziesięcioletni Achmed, syn prezydenta kopnął rówieśnika w brzuch. Jak się okazało później, uszkodził mu wątrobę. Chłopak prosto z klatki pojechał do szpitala. Zanim go wyniesiono zwijał się z bólu, a w tym czasie publiczność fetowała zwycięstwo Achmeda.

Z wikipedii: Dziennikarka rosyjskiej opozycyjnej „Nowej Gaziety” Anna Politkowska twierdziła, że w swoim domu we wsi Centaroj (Chosi-Jurt) urządził katownię dla przeciwników ojca. Zarzucała mu także inspirowanie morderstw, udział w strzelaninach i burdach. Za główne źródło dochodów Kadyrowa Politkowska uważała porwania ludzi dla okupu.

Jerzy Adam Gracjan Vetulani - W nous osobonazwy JerzyVetulani mamy liczbę 17. Niestety nie udało mu się wejść na ścieżkę duchowego rozwoju. Pochodzi z rodu iluminatów - w nazwisku w Nous - 23.

Życiowe "dokonania" pana Jerzego to m. in. praca nad likwidowaniem depresji. Zajmował się szczegółowo elektrowstrząsami. Każdy adept rozwoju duchowego wie, że depresja jest potrzeba w rozwoju, potrzebna do uśmiercenia osobowości zaprogramowanej w dzieciństwie. Depresja jest etapem duchowego przebudzenia, wybawieniem od życia w iluzji. A ten pan był zdania, że jest to choroba. Duszenie depresji farmakologicznie to nic innego jak powoływanie kolejnego zombiaka do życia. Maszyny do systemu stworzonego przez iluminatów. Ponadto zwolennik narkotyków - bez komentarza.

Benito Amilcare Andrea Mussolini (przedstawiać bliżej chyba nie trzeba) w Nous imienia Amilcare obecna liczba 17. Chciał awansować do miana zabijaki. Jego życiorys jest bogaty - jak to na rasowego faszystę przystało. W okresie swych rządów niemal całkowicie zniszczył wszystkie słowiańskie organizacje kulturowe. Prowadził politykę italianizacji. W rejonie Ljubljany przeprowadził deportację 25 000 osób, czyli 7,5% ogółu populacji, deportowani Słoweńcy trafili do obozów koncentracyjnych na wyspie Rab, w Gonars, Monigo, Renicci d’Anghiari, Chiesanuova i innych. W jego wypowiedziach pojawiał się antysemityzm. W 1919 roku stwierdził, że rewolucję rosyjską zorganizowali żydowscy bankierzy z Nowego Jorku i Londynu, a 80% przywódców RSFRR jest Żydami (może i prawda, ale czy to ma oznaczać rzeź wszystkich Żydów?). W 1934 roku zorganizował Faszystowski Kongres Międzynarodowy, na którym stwierdzono, iż Żydzi m.in. uprawiają okultyzm, próbują doprowadzić do rewolucji międzynarodowej, zwalczają idee patriotyczne i cywilizację chrześcijańską. W latach 30. wprowadził antysemickie prawo będące kopią prawa nazistowskiego. Uważał Włochów za przedstawicieli rasy aryjskiej i śródziemnomorskiej. Był zaniepokojony niższym wskaźnikiem urodzeń białych na świecie, uważał, że trend ten zatrzymać może eugenika. Oprócz działań faszystowskich był skończonym su..insynem prywatnie, bigamistą - internował matkę swego dziecka (Benita Albaniego) - Idę Dalser Idą Dalser, aby uniknąć skandalu, i trafiła ona na jego polecenie do zamkniętego zakładu psychiatrycznego na weneckiej wyspie San Clemente, gdzie zmarła w 1937, natomiast Benito Albini zmarł w 1942 w Mediolanie. Władza wszak najważniejsza i "dobre imię".

Francisco Macías Nguema, właśc. Mez-m Ngueme (ur. 1 stycznia 1924 zm. 29 września 1979) – gwinejski polityk, później pierwszy postkolonialny przywódca Gwinei Równikowej, prezydent i faktyczny dyktator tego kraju. W początkach rządów Maciasa spotykał się z przejawami opozycji, w tym w rządzie. Prezydent postanowił jednak rozprawić się z opozycją w ramach rządu - wezwany do pałacu prezydenckiego minister spraw zagranicznych Dongo Miyone został zabity. W ramach kolejnych prześladowań życie straciło 10 z 12 ministrów. Macías zastąpił ich m. in. swymi krewnymi. Dyktator osobiście mianował agentów swych osławionych tajnych służb, wydając im rozkazy gromadzenia wszystkich opozycjonistów na stadion sportowy, gdzie odbywały się masowe egzekucje przeciwników prezydenta. Oprócz opozycjonistów służby likwidowały domniemanych przeciwników Macíasa a także osoby zwyczajnie mu nieodpowiadające. 
W 1973 roku unieważnił dotychczasową konstytucję i ogłosił wprowadzenie nowego dokumentu. Nowa ustawa zasadnicza przyznawała Nguemie i monopartii władzę absolutną. W parze ze zwiększaniem kompetencji szło wdrażanie kultu jednostki. Dyktator nadał sobie tytuł „Niezwykłego Cudu Gwinei“ oraz próbował wdrożyć własny kult w ramach Kościoła katolickiego. Z czasem zaczął wydawać coraz bardziej abstrakcyjne rozporządzenia, katastrofalna w skutkach okazała się szczególnie decyzja o likwidacji Banku Centralnego. Uważany za niezrównoważonego psychicznie prezydent doprowadził Gwineę do ruiny gospodarczej. Ocenia się że w trakcie jego dyktatury zginęło 80-100 tysięcy osób a 120 tysięcy uciekło poza granicę Gwinei Równikowej.

Carlos Eduardo Robledo Puch (ur. 22 stycznia 1952 w Buenos Aires) – argentyński seryjny morderca zwany Aniołem śmierci lub Czarnym aniołem. W 1971 roku zastrzelił w Buenos Aires 11 osób.

W Nous imienia Robledo - trzecie imię odnosi się przede wszystkim do właściwości duszy - liczba 17! 

W 1972 roku, Puch został uznany za winnego 11 morderstw, jednego usiłowania zabójstwa, 17 kradzieży, dwóch porwań, jednego gwałtu i usiłowania gwałtu. Carlos Eduardo Robledo Puch za zbrodnie został skazany na dożywotnie pozbawienie wolności w więzieniu o podwyższonym bezpieczeństwie Sierra Chica w Olavarría.

Horst Burkhart - w Nous imienia Horst - 17. Prawdziwe jego dane to Horst Pilarzik (pisany też Pilarczyk, Pilařik lub Pilarzyk). Urodzony 25 stycznia 1918 - Droga Życia 9 - wyżyny lub niziny człowieczeństwa, co przy 17 dało niziny. 

Osobiście miał mordować Żydów. Przypisuje mu się odpowiedzialność za rozstrzelanie grupy Żydów wracających z pracy do getta. Z relacji Pempera wiemy, że Pilarzik miał tłumaczyć, iż był krótko po szkole dla esesmanów i pierwszy raz w życiu widział tylu Żydów, co wyzwoliło takie zachowanie.


Między 13 a 14 marca 1943 roku bierze udział w akcji likwidacji getta, w wyniku której na miejscu traci życie około dwa tysiące ludzi, a kolejne półtora tysiąca trafia do komór gazowych w Auschwitz. Świadek tamtych wydarzeń, Tadeusz Pankiewicz, opisuje w swojej książce "Apteka w getcie krakowskim" dantejskie sceny: "Widziałem, jak rozbierano starych i młodych, kobiety i mężczyzn. Ściągano ubranka z niemowląt. Bezładnie układano jedne ciała na drugich. Ileż to było wypadków, że synowie wśród zabitych poznawali swych rodziców, rodzice musieli rozbierać własnymi rękami dzieci! Do getta zajeżdżają platformy. Rzuca się na nie nagie zwłoki ludzkie (...). Naładowane po brzegi platformy nakrywano przed wyjazdem na ulice poza obręb getta kocami i tak, ociekające krwią pomordowanych, pędziły jak wozy rzeźnicze po wąskich ulicach w stronę Płaszowa". Więcej - tutaj

Karl Gebhardt, w nous Imienia 15 i 17 gdy zapiszemy imię i nazwisko razem. Wyznawcy hitleryzmu dbali o czystość rasy, która miała być gwarantem siły III Rzeszy. Chirurgiczna sterylizacja "podludzi" okazała się być za droga, dlatego też decydowano się na inne metody. Do macic wstrzykiwane były żrące substancje – między innymi formalina, silnie toksyczny i bakteriobójczy specyfik, które dewastowały organizm kobiet. Tym działaniom patronował Karl Gebhardt, osobisty lekarz Heinricha Himmlera, a przy okazji ostatni – o zgrozo – prezes niemieckiego Czerwonego Krzyża.

Józef Pluta -Wampir z Marianowa. W Nous imienia 17. Na początku lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku doszło do zaginięcia, które wstrząsnęło mieszkańcami Wielkopolski. Był to zaledwie początek krwawej historii, która na stałe wpisała się w lokalny folklor, zapewniając wieczną (nie)sławę jednemu z najbardziej brutalnych polskich morderców. W listopadowy wieczór 1973 roku w Marianowie koło Sierakowa zaniepokojony mąż zgłosił na milicję zaginięcie żony. Kobieta wyszła z domu za wieczorną potrzebą do znajdującego się koło obory wychodka. Gdy jej nieobecność się przedłużała, mężczyzna zdecydował się sprawdzić, czy nic jej się nie stało. Kiedy dotarł do obory, zauważył na świeżym śniegu ślady, które od razu go zaniepokoiły. Wyglądało na to, że ktoś najpierw się tam tarzał, a potem ciągnął po ziemi coś ciężkiego. Ślad wiódł w stronę pobliskiej rzeki, Warty. Jej chłodne wody okazały się ostatnim miejscem spoczynku Anieli B.

Dość szybko uwagę śledczych przykuł sąsiad kobiety. Był to mąż i ojciec kilkorga dzieci, mający opinię „nadpobudliwego seksualnie”. Milicjanci założyli atak na tle seksualnym. Podejrzanym był Józef Pluta, a dowody znalezione w jego domu wskazywały na winę. Skonfrontowany z zebranym materiałem, przyznał się do morderstwa. Jednak jego motywy były bardziej szokujące, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać…

Otóż Aniela nakryła Józefa w trakcie stosunku z… jej owcą. Osłupiała kobieta zagroziła mężczyźnie, że opowie wszystkim o tym wydarzeniu. Przerażony tą perspektywą Pluta rzucił się na nią, obezwładnił i udusił. Za zbrodnię został skazany na 12 lat.

Pobyt w więzieniu był dla niego piekłem – współwięźniowie prześladowali go oraz poniżali za skłonności zoofilskie. Jego los poprawił się, gdy po dwóch latach odsiadki, w 1976 roku, Plutę skierowano do zakładu psychiatrycznego. Zapewniło mu to szansę na czasowe przebywanie na wolności w związku z wykonywaniem drobnych robót naprawczo-budowlanych. Mężczyzna bardzo dobrze odnalazł się w tej pracy oraz w ośrodku, dlatego gdy w 1979 roku został poinformowany o powrocie do więzienia, zdecydował się na ucieczkę.

Na swój pierwszy przystanek wybrał dom Teresy S., znajdujący się w miejscowości Pąchy koło Nowego Tomyśla. Kobieta, którą poznał w szpitalu, ugościła go ciepłą kolacją w towarzystwie jej męża i nastoletniej córki. Po posiłku w ramach „podziękowania” Józef zarżnął całą trójkę siekierą (chwilę przed śmiercią zgwałcił trzynastolatkę). W stodole obok domu morderca zabił także 80-letniego Wojciecha J., który mieszkał z rodziną S. Wydarzenia te miały miejsce w nocy z 9 na 10 września.

Następnej zbrodni dokonał 20 października w Suchym Lesie. Zaatakował siekierą rodzinę K., sąsiadów lekarza, którego dom remontował w trakcie pobytu w „psychiatryku”. Dwie osoby zabił, dwie ciężko ranił.

Widok tych masakr wstrząsnął zarówno milicją, jak i miejscową ludnością. Strach przed spotkaniem z psychopatą spędzał wszystkim sen z powiek. Rozpoczęła się obława, której celem było znalezienie Pluty – żywego lub martwego.

W poszukiwania zaangażowano wiele jednostek milicji. Systematyczne przeczesywanie okolicy okazało się skuteczne: pętla wokół zbiega zaczęła się zaciskać, aż w końcu nastąpił punkt kulminacyjny. Według oficjalnego raportu zaszczuty Pluta, bez szansy na ucieczkę, zdecydował się na desperacki krok. Na widok depczących mu po piętach śledczych powiesił się na drzewie. Sznur nie dał jednak rady utrzymać ciężaru jego ciała i się urwał. W kieszeni denata znaleziono klucze do domu zabitej w Pąchach rodziny, dzięki czemu powiązano mężczyznę bezpośrednio z tą zbrodnią.

"Czasem żałuję, że ją adoptowałam". Krystyna Sienkiewicz wyznała, jak wyglądało życie z przybraną córką Julią" - wibracja 17. Krystyna Sienkiewicz adoptowała Julię razem ze swoim drugim mężem. Z biegiem lat wychowanie Julii stawało się coraz trudniejsze. Jako nastolatka wpadła w złe towarzystwo, a Sienkiewicz było coraz trudniej do niej dotrzeć. W pewnym momencie aktorka zastanawiała się nawet nad rozwiązaniem adopcji. Nigdy jednak nie sfinalizowała tej decyzji, nie chcąc wywołać skandalu. W jednym z ostatnich wywiadów przed śmiercią gwiazda wyznała, że przybrane dziecko chciało ją zabić.” Więcej tutaj.

 

Gertrude Baniszewski. W Nous Imienia 17. "26 października 1965 roku bardzo zdenerwowany chłopiec powiadomił posterunek policji w Indianapolis o śmierci młodej dziewczyny. Dzwonił z budki telefonicznej na stacji Shell, znajdującej się w biednej dzielnicy miasta. Powiedział, że w domu przy 3850 East New York Street policja znajdzie ciało młodej kobiety.

Gdy policjanci dotarli pod wskazany adres, ich oczom ukazał się obskurny, zaniedbany dom. W piwnicy znaleźli wychudzone zwłoki 16-letniej dziewczyny, Sylvii Marii Likens. Jej cialo pokrywała duża ilość siniaków i ponad 100 małych ran, które później zidentyfikowano jako ślady po przypalaniu papierosem. Funkcjonariusze zauważyli też miejsca zupełnie pozbawione skóry. Sylvia miała wyciętą na piersi dużą liczbę 3, jednak bardziej wstrząsający okazał się napis na brzuchu, wypalony drukowanymi literami:

JESTEM PROSTYTUTKĄ I JESTEM Z TEGO DUMNA!"

Cała ta okrutna historia tutaj. Powstał także o tym film i serial.

Najłatwiej znaleźć informacje o ludziach z wibracją 17. Ludzie z wibracją 15 dopiero się uczą jak być złym, z kolei 23 bardzo się kryją, wolą działać kameralnie, jednak gdy już decydują się ujawnić szerokiej publiczności, to ich zbrodnie są przerażające. Jedną z oznak, że ludzie naznaczeni tymi numerami wybierają zmianę i chcą podążyć drogą światła jest to, że nie mają pieniędzy oraz spadają na nich traumatyczne doświadczenia, które z założenia mają ich zmusić do zbrodni. Trzeba wtedy wytrwać za wszelką cenę, samobójstwo kusi, ale jego następstwem są kolejne narodziny z piętnem tej samej wibracji – więc nie warto. Należy pozwolić cierpieniu rozwinąć skrzydła i tym samym przepracować złą karmę.

Imiona naznaczone liczbą 23:

Żeńskie: Józefina, Celestyna, Sylwiana, Violetta, Zefiryna, Hildegard

Męskie: Cyprian, Gotfryd, Benedykt, Ludomił, Miłosław, Waldemar, Heliodor, Zbigniew, Wilfried, Hussein, Heliodor

Kaja, Adela – imię oznaczające, że dusza pragnie oczyścić się ze złych wpływów, jednak osoba w tym wcieleniu może być niebezpieczna.

Hildegard von Bingen, uznana za świętą a tak naprawdę była magiem na usługach diabła. Kościół katolicki sługą diabła - http://dzien-zmian.blogspot.com/2015/03/liczba-666-i-jej-znaczenie.html 

Hildegard Martha Lächert – w Nous 23. Zawód: pielęgniarka. Po przeszkoleniu, w wieku 21 lat, rozpoczęła swoją "karierę" obozową. Najpierw Ravensbrück, później Majdanek, Płaszów i Auschwitz-Birkenau. Ale to w Majdanku budziła grozę wśród więźniów. Biła do momentu, aż zobaczyła, że leje się krew. Stąd przydomek "krwawa Brygida". Szczuła psami bezbronne osoby, brała udział w selekcjach więźniarek, kończących się ich śmiercią w komorach gazowych.

Vlad Tepes – posiada w osobonazwie wladtepes 23 w Nous. Znany bardziej jako Drakula. Był władcą Wołoszczyzny. Przydomek "palownik" związany jest z upodobaniami, które stosował w trakcie działań wojennych. Podczas zmagań z hordami Turków, Drakula posuwał się do bestialskich rozwiązań, które stworzyły z niego ikonę demonizmu. Przed jednym ze starć, gdy sułtan Mahmed II, stojący na czele oddziałów tureckich, zmierzał w głąb Wołoszczyzny, by uderzyć w oddziały Włada, ten przygotował mu "niespodziankę" w postaci lasu pali. Mahmed II natknął się na ok. 20 tysięcy pali, na które ponabijani byli jeńcy tureccy.  Legenda, stosującego wymyślne metody unicestwiania wrogów Włada, zainspirowała Brama Stokera do napisania powieści o hrabim Drakuli, wampirze z Transylwanii.

Dmytro Iwanowycz Doncow – posiada w Nous liczbę 23. Twórca ukraińskiego nacjonalizmu. Pośrednio przyczynił się do zbrodni dokonywanych na Polakach na Wołyniu.

Wilfried W. – ma w Nous 23. Wraz z partnerką Angeliką (Nous 15) przez kilka tygodni więził w piwnicy swojego domu 41- letnią kobietę. Ofiara była bita, znęcano się nad nią psychicznie. Zmarła w szpitalu od ciężkich obrażeń głowy. Karetkę wezwali do niej jej oprawcy. 41-latka z Dolnej Saksonii była przytwierdzana łańcuchami do kaloryfera, poniżana, głodzona i bita.

Na zdjęciu poniżejWilfred, nie pan Stonoga (także wibracja 23).

Dla porównania niżej pan Stonoga (tak na marginesie- widzieliście film "Human  Centipede"?). Prawie klon... 

Warren Edward Buffet – w Nous osobonazwy warrenedwardbuffet jest 23. Znany miliarder. A co zrobił złego? Być może nigdy się nie dowiemy, ponieważ ludzie z wibracją 23 działają przede wszystkim jako szare eminencje. Dziwne, że w ogóle kogoś znalazłam z wibracją 23 pośród listy najbogatszych ludzi wg Forbesa. Zwykle najbogatsi płacą dziennikarzom łapówki, aby ich nie było na tej liście. Jak zwykle to bywa – takie listy są oszustwem i są na niej podstawieni ludzie. Prawdziwi (najbogatsi) władcy tego świata działają w absolutnej konspiracji.

Angela Dorothea Merkel - w drugim imieniu w Nous ma 23. Chęć stania się numerem 23. Brrrr. Wiadomo- już nabroiła ściągając dzicz do Europy.

Barrack Hussein Obama - w Nous drugiego imienia 23. Chęć stania się agentem illuminatów. 

Donald John Trump - przykład ukrytej wibracji 23 - schowała się w Gematrikonie - energii zasilającej ciało człowieka. W tym przypadku jest to ciemna energia. Oby nie wygrał, ale pewnie wygra, ponieważ obozy koncentracyjne już istnieją na terenie USA - Max Spiers nakręcił o tym dokument. O wiele ciemniejszy i bardziej zatwardziały od Hillary Clinton, która wibruje "zaledwie" jako 15. Czy Trump ulegnie ciemnej energii czy wykorzysta ją do czynienia dobra tak jak Starożytna z filmu "Doctor Strange" (polecam film)? Ma warunek wcielenia 20, a to daje nam albo świętego, albo grzesznika, bez żadnych półśrodków. Co wybierze? Ma ponadto karmę 14. Przy negatywnym rozwoju taki osobnik nie liczy się z nikim i z niczym, przekroczy każdą granicę uważając, że jemu wolno więcej. Czy Trump ma już przerobioną karmę 14?

Kaing Guek Eav - "(według innej transkrypcji: Kang Kek Iew), znany także pod pseudonimem Towarzysz Duch, ur. 17 listopada 1942, był jednym z liderów Czerwonych Khmerów, w okresie demokratycznej Kampuczy naczelnik więzienia Tuol Sleng (S-21)". Niesamowity przypadek, ponieważ w imionach i w nazwisku jest zarówno liczba 15 jak i 17 i 23! Ponadto urodził się 17 - tego. Prawdziwa maszyna do zbijania w ciele człowieka. Oskarżony o tortury i zabicie ponad 12 000 ludzi w więzieniu, w którym był naczelnikiem. 

Irma Ilse Ida Grese nadzorczyni SS (SS-Aufseherin) w niemieckich obozach koncentracyjnych; w Nous 23. Urodziła się jesienią 07.10.1923 (!) roku. 10+7=17 dodatkowo, droga życia 5 z podliczby 23! Jej wygląd tylko z pozoru był niewinny, w gruncie rzeczy miała na swoich rękach krew niewinnych ofiar. Szybko nazwano ją "piękną bestią", a okrucieństwa, których się dopuszczała wywołują gęsią skórkę. Wiele osób nie wierzyło, że 22-letnia Irma była w stanie dokonać tak wielu zbrodni. Niemkę okrzyknięto także mianem "najbardziej znienawidzonej zbrodniarki wojennej". Okrucieństwo Irmy Grese przeszło do historii, podobnie jak jej postać. Była jedną z niewielu kobiet w szeregach SS i nie kryła się ze swoimi sadystycznymi skłonnościami. Nie miała litości dla więźniarek osadzonych w obozach koncentracyjnych. Szacuje się, że zabijała dziennie nawet 30 kobiet. Zachłysnęła się władzą, jaką miała w swoich rękach. Wymyślała coraz to koszmarniejsze tortury, którymi maltretowała więźniarki. Niektóre z ocalałych kobiet wyznały po latach, że Grese miała romanse z innymi nazistami, w tym z doktorem Mengele. Do komory gazowej wybierała wyłącznie te kobiety, które były piękne – czyniła to z powodu zazdrości. Według historyczki prof. Wendy A. Sarti, Grese szczególną przyjemność czerpała z bicia kobiet w piersi i zmuszania więźniarek do oglądania gwałtów dokonywanych na innych osobach. Miała także specjalnie spreparowane buty, którymi kopała aż polała się krew. Na początku 1945 roku Grese uciekła z Auschwitz, a następnie przeniosła się do Bergen-Belsen. To właśnie tam 17 kwietnia została aresztowana przez Brytyjczyków. Skazano ją na śmierć przez powieszenie. 

Jest bardzo mało imion z wibracją 23 – aby ją wykryć należy badać wszystkie imiona łącznie, a także imiona plus nazwisko pisane łącznie. Jak już wspomniałam, oni lubią się kamuflować. Postaram się edytować post gdy tylko znajdę jakieś nowe imię lub osobę z Nous 23.

Nie każdy przestępca, czy morderca ma wibrację 15, 17 czy 23. Każdemu może zdarzyć się zbłądzić. Bardzo często mistrzom spod 11, 22 zdarzają się morderstwa, osobom z karmą 16 także. Ale w ich przypadku jest to nieumiejętność poradzenia sobie z ich wibracją, zafiksowanie umysłu. Omawiane w tym poście liczby (15, 17, 23) są na tyle specyficzne, ponieważ wiążą się ze świadomą, dobrowolną chęcią czynienia zła. Nie ma tu mowy o pomyłce, zbłądzeniu, szaleństwie. Zło płynące z tych liczb jest świadome. Więc nie dajcie się skusić na słodkie minki i słowa, przyrzekanie poprawy (nawet na życie dzieci) osób z omawianymi wibracjami.

Oczywiście zawsze można upaść i zawsze można wzrosnąć. Nie jest powiedziane, że te osoby będą na stałe złe po wsze czasy przez wszystkie wcielenia. Aczkolwiek osoby o wysokim stopniu rozwoju duchowego powinny zapamiętać sobie przysłowie: „z kim przestajesz, takim się stajesz” i omijać ciemne typy z daleka. Pomoc osobom o wibracji 15, 17, 23 jest często bezowocna, a jedynym efektem może być nasz upadek – mogą pociągnąć nas za sobą w ciemność. Ponieważ często jest tak, że oni tej pomocy tak naprawdę nie chcą – oszukują mając z osób, które się na to nabiorą ubaw po pachy. To są bardzo sprytni manipulatorzy – a gdy poddamy się ich manipulacji niejako wyrażamy zgodę na to. Uleganie manipulacji, to zgoda na nią. I tak to będzie osądzone po śmierci – jako świadomy wybór, a nie jako błąd (przykład – alkohol, każdy wie że szkodzi, ale mało kto jest w stanie powiedzieć „nie” gdy towarzystwo wymaga picia, potem sobie taki alkoholik wmawia, że przecież musi pić, bo jest uzależniony i kółko się zamyka; ten kto nie chce pić, po prostu nie pije, koniec kropka). Takie osoby, naznaczone omawianymi liczbami, umieją sobie same pomóc. Każdy jest w stanie sam sobie pomóc rozwojem świadomości. Mamy wolną wolę poza tym. Nikomu nie trzeba pomagać w wychodzeniu na ścieżkę ku światłu. Wystarczy tylko informować, przekonywanie, czy trzymanie kogoś za rączkę w jego drodze, to nie tędy droga To nie jest pomoc godna lightworkera, tylko łechtanie swojego ego („jestem taka dobra, więc powiem ci jak żyć, popatrz jaka jestem dobra, jak się poświęcam dla ciebie, poprowadzę cię biedaku”; dajemy w ten sposób innym sygnał, że my jesteśmy super hiper idealni, co oczywiście jest kłamstwem i zarozumiałością,  a oni beznadziejnymi idiotami lub głupkami, hmm bez komentarza). Skoro ktoś idzie ciemną drogą – to jest po prostu wybór tej osoby. Dla Boga jest to obojętne jaką ścieżką ktoś podąża – on akceptuje każdego, a stworzył wszystko po to, by doświadczać. Zło musi istnieć, bo inaczej nie wiedzielibyśmy czym jest dobro. Więc nie da się wykorzenić zła. Ale zawsze można wybrać, czy chce się ewoluować po ciemnej, czy po jasnej stronie. Nie litujmy się dlatego nad osobami które na to nie zasługują. Jest wiele osób, które naprawdę potrzebują miłego gestu z naszej strony, ponieważ są w prawdziwym, a nie wydumanym, oszukańczym kryzysie. Na nich się skupmy o ile już chcemy pomagać (rozsądnie i z umiarem, pokorą bez przymuszania). Zostawmy manipulantów samym sobie, niech sięgną dna, doświadczą najgorszego cierpienia, oni muszą sami zrozumieć „to i owo”, że nie warto się upadlać dla pieniędzy czy sławy, nikt za nich tego nie zrobi, nikt za nich nie przeżyje życia.

Jak zawsze do usług,

FOX

Jeden z liderów Czerwonych Khmerów w Kambodży (powyżej), poniżej - jego inna forma imienia.

Benito Amilcare Andrea Mussolini

Irma Grese

FOX - jestem zasilana wibracją mistrzowską 666. Wibracje mistrzowskie mogą być albo negatywne, albo pozytywne. Sami zdecydujcie jaką ja mam. Poniżej link do artykułu o liczbie 666.

http://dzien-zmian.blogspot.com/2015/03/liczba-666-i-jej-znaczenie.html