Urodzony 12 lipca zawsze doskonale daje sobie radą w życiu. Jest
to człowiek spostrzegawczy, dobry obserwator, uzdolniony wszechstronnie,
umiejący dostosować się do potrzeb życiowych i warunków środowiska, w którym
przebywa. Jest także dobrym dyplomatą, choć jego wadą bywa chytrość. W pracy
dość powolny, aczkolwiek doskonale daje sobie radę w życiu, dzięki swej
czujności i bystrości. Taki człowiek przejawia na ogół skłonności do
wykonywania zawodu publicznego, choć przeważnie nie cieszącego się zbyt wielkim
uznaniem. Wiedzie mu się w kwestiach finansowych, a nieraz dziedziczy pokaźny
majątek lub otrzymuje spadek. Największe korzyści jest w stanie osiągnąć w
zawodzie związanym w jakiś sposób z żeglugą, wodą, płynami, własnością
nieruchomą lub występami publicznymi. Może też zrobić karierę w policji lub
wyróżnić się jako detektyw. Co ciekawe, większe powodzenie czeka go na
stanowiskach drugorzędnych, aniżeli naczelnych. Chociaż nie zawsze może liczyć
na sławę i rozgłos, życie jego okaże się pożytecznym dla ludzkości. Może się
też zdarzyć, że dokona wielkiego czynu, który potem będzie podziwiać potomność.
Zdarza się, że mieszka w pobliżu wody. Żyje na ogół dość długo. Umysł jego jest
dość stały. Pomimo faktu, że przeważnie obejmuje stanowiska drugorzędne, służy
na nich własnym ideałom i broni prawdy - najczęściej w zawodzie nauczyciela lub
kapłana. Długo pamięta doznane krzywdy i urazy – do tego stopnia, że nawet gdy
jest człowiekiem mądrym, doświadczonym życiowo, wyrozumiałym i uduchowionym,
jego zacięta pamięć uniemożliwia mu darowanie uraz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz