Człowiek obchodzący urodziny 11 lipca jest z natury władczy
i dąży do zdobycia niezależności. Energiczny, we wszystkim dobrze zorientowany.
Jego charakter jest przedziwną mieszaniną szlachetności, wesołości i powagi. To
właśnie dzięki temu obcowanie z nim staje się nieraz dość trudne. Potrafi
zręcznie bronić własnych interesów. Ma zamiłowanie do zbytku i okazałości.
Bywa, że człowiek urodzony tego dnia staje się głębokim myślicielem, pracowitym
uczonym, który swój czas poświęca wszelakim specjalistycznym studiom. Wtedy też
staje się człowiekiem mocno przywiązanym do swych książek, a w pracy
bezinteresownym, nie ubiegającym się o zyski altruistą. Odznacza się również
subtelnym smakiem i szlachetnymi ideałami. Tak się nierzadko zdarza, że jego
rodzina jest w jakiś sposób związana ze światem muzycznym lub wojskowością, a
sam on również wykazuje spore zainteresowanie tymi kierunkami. Trzeba dodać, że
w obu tych przypadkach wykazuje niemałe zdolności, aczkolwiek w muzyce wykaże
dużo większy talent jako wykonawca, aniżeli kompozytor. Odnaleźć się może także
jako świetny interpretator cudzych prac. Jest niespokojny, władczy i
dominujący. Nie poddaje się żadnej kontroli i nie chce być zależny od
kogokolwiek. Dąży do zajęcia pozycji wysokiej, wyjątkowo silnej i stabilnej,
okazując przy tym zdolności do występowania na forum publicznym czy w kierunku
sztuki dramatycznej. Czego powinien się wystrzegać urodzony 11 lipca? Chociaż
potrafi umiejętnie koncentrować się na pracy, którą wykonuje, często popada w
przesadę w tej kwestii. Przybiera to nieraz postać manii i całkowitego
zaabsorbowania czynnościami zawodowymi oraz zawężenia kierunku myślenia i
działania wyłącznie do tematu pracy. W otoczeniu dysharmonijnym i
niesympatycznym czuje się wyjątkowo niekomfortowo i narażony jest na wielkie
przykrości. Działając wedle własnych pomysłów i projektów, okazuje dużą
wytrwałość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz