Analiza wibracji słowa "kocham" i "miłość"

"Mówisz, że kochasz deszcz, a rozkładasz parasolkę, gdy zaczyna padać. 
Mówisz, że kochasz słońce, a chowasz się w cieniu, gdy zaczyna świecić. 
Mówisz, że kochasz wiatr, a zamykasz okno, gdy zaczyna wiać. 
Właśnie dlatego boję się, kiedy mówisz, że mnie kochasz.''


William Shakespeare


Słowo "kocham" składa się ze słów: "ko" , "cham", "koc".

"Ko" oznacza:
- kulturalno-oświatowy
- kontakt operacyjny
- komitet obywatelski
- kuratorium oświaty
- krowa (j. duński)
- góra (j. zazazki)
- smiać się (j. ewe)
- po angielsku "ko" oznacza: nokaut,
- z francuskiego: nokaut, zmęczenie
- w slangu miejskim - zgon alkoholowy

"Cham" oznacza: 
- osobę, która zachowuje się bezczelnie, ordynarnie, nie przestrzega podstawowych norm
- człowiek niskiego stanu, chłop, parobek

"Koc" oznacza:
- grubą tkaninę, zwykle wełnianą, najczęściej w kształcie prostokąta, służącą do okrywania w celu ochrony przed zimnem
- sieć wykonaną z mat trzcinowych do łowienia ryb pod lodem
- w prawie polskim: rodzaj zakładu wnoszonego na rzecz sędziego 
- błam futrzany
- kot (język wilamowski)

Coś mi się wydaje, że kocham kiedyś oznaczało stosunek płciowy pod kołderką i nic więcej. Porównywalny do marcowania się kotów.To bardzo źle, że nazywamy piękne uczucie takim słowem. Cykl wzrostowy liczby 15 (diabeł w systemie Tarota). Poza tym jest w "kocham" słowo sieć. Miłość jako zastawianie na kogoś sideł. Diabelskie sidła.

Słowo "miłość" składa się ze słowa "mi", "ił", "ość", "miło"

"Mi" oznacza:

- nazwa solmizacyjna jednego z dźwięków (E)
- jedna z nazw dwunastej litery alfabetu greckiego My - liczba 40. Wibracja 40 to energia pokuty – przede wszystkim, jednak odradzając się wewnętrznie zostajemy jakby pod jej wpływem wzniesieni na wyższy poziom samorealizacji. To tak, jakbyśmy odłożyli na bok swoje własne potencjały i chęć życia w szczęściu i starali się coś odpokutować (oczyścić całe swoje wnętrze z wszelkich nieczystości) – stąd właśnie otaczający świat jej nosiciela przypomina czasem życie pokutnika dosłownie. Doświadczamy, zastanawiamy się nad przyczyną ewentualnych niepowodzeń, czy trudności – znajdujemy ją w sobie, przetwarzamy tą energię i tak, aż do całkowitego oczyszczenia. Ta energia daje niesamowitą możliwość odrodzenia wewnętrznego.
- kość - symbol wadliwych poglądów

"ił" oznacza:
- drobnoziarnistą skałę osadową zbudowaną głównie z minerałów ilastych
- rok (język azerski)
- narzędzie (język esperanto)
- on (j. francuski)

"ość" oznacza:
- mała kość u ryb
- ostry, sztywny wyrostek u plewki ziaren kłosa

"miło" oznacza:
- miły
- tysiąc sztuk (język esperanto)
- jabłko, jabłoń (j. neapolitański)
- mydło 

Słowo "miłość" w wydaniu polskim z automatu realizuje program karmy 26. Dodatkowo ten program jest podszyty wibracją 17, która przyciąga upadek gdy nie zachowujemy się poprawnie; przyciąga też sytuacje będącymi swoistymi testami etycznymi. Liczbie 8 patronuje bezwzględny i surowy Saturn. Jakiekolwiek amoralne zachowanie w trakcie trwania miłości będzie surowo ukarane.

Miłość to narzędzie do oczyszczenia duszy. Jest miło, ale czasami ta miłość potrafi być ostra i nieprzyjemna. Hartuje, wzmacnia -tak jak ił (skała powstająca z osadu) staje się w końcu twardy. Oczyszcza z wadliwych poglądów i przekonań (symbolizowanych przez kość) - mydło wiadomo do czego służy. Znaczenie symboliczne ości to przeciwności losu. Jabłko oznacza miłość, płodność, a także pokusę, według Karla Junga było zaś we śnie symbolem życia. Często jest też interpretowane jako świat rzeczy ziemskich, materialnych i wówczas jest ostrzeżeniem, by nie ulegać pokusom. Jabłko jest też oczywiście bliblijnym symbolem dobrego i złego, jest także symbolem seksualnym, gdyż jego kształt można porównać do kobiecych piersi czy pupy. Jabłka to symbol duchowej płodności. 

Jeżeli zakochujesz się, to ulegasz pokusie, tak jak biblijna Ewa, ziemskim zmysłom i materializmowi. 

Czyżby miłość trwała w Polsce tylko rok? Zapewne tu jest podkreślone, że jej czas (ziemskiej miłości) jest oznaczony. Zakochanie jest krótkie, stosunek seksualny krótki, a potem zbiera się jego efekty, doświadczenia, ciężkie czasami i następuje pokuta za skuszenie się materialnym rzeczom.

O co zatem chodzi ludziom, nawołującym do miłości? Zaznaczam, że chodzi o j. polski, w innych krajach słowo miłość wibruje inaczej więc ma inne znaczenie. Tak naprawdę oni nawołują do rozwoju duchowego. Miłość to nie są tylko feromony to nie są tylko wzniosłe i piękne uczucia. Na pewno nie jest to sedno miłości w Polsce. Haj jest przy okazji. Miłosny haj przyczynia się do nauki. To nauka jak przestać być chamidłem, wznieść się wyżej. 

Cham - według biblijnej Księgi Rodzaju jeden z 3 synów Noego, przodek ludów Kanaanu i Afryki. Od jego imienia wzięła się nazwa ludu Chamici. Za swoje zachowanie w stosunku do ojca został, wraz z potomstwem, przeklęty przez Noego (stąd chamem określa się człowieka źle wychowanego, gbura, prostaka). Czyżby Polska była przeklęta? Kto był tak wredny, złośliwy by nadać nazwę pięknym uczuciom słowo: "kocham"? Albo być może polska to kraj starych dusz pragnących porzucić raz na zawsze prostackie nawyki? Oczyścić się w końcu, odpokutować? Jedno jest pewne - kochanie w Polsce jest przyjemne tylko dla czystych dusz. Wibracja tego słowa niesie ze sobą szereg ciężkich prób.

Pytanie podczas zaręczyn powinno brzmieć następująco: "czy będziesz się razem ze mną odchamiać?" 

FOX